Rada gminy Miastków podjęła uchwałę, w której ustaliła, że pobyt dziecka w przedszkolu będzie bezpłatny przez pięć godzin dziennie, natomiast jeśli przekroczy on limit 5 godz. – za każdą godzinę rodzic zapłaci dodatkowo złotówkę. Wprowadzono też swojego rodzaju karę dla rodziców – 5 zł. za każde nieodeberanie dziecka.
Rada gminy nie ma swobody
Wojewoda mazowiecki uchylił tę uchwałę stwierdzając, że jest ona niezgodna z prawem, czyli ustawą o systemie oświaty. Stawki bowiem powinny być pobierane według faktycznej liczby godzin pobytu dziecka w przedszkolu, a nie dowolnej liczby godzin i w zasadzie świadczenia, które nie jest precyzyjnie określone. Opłata nie została bowiem uzależniona od zakresu świadczeń przedszkola, z jakich korzysta konkretne dziecko, tj. od czasu przekraczającego podstawę programową, w którym dziecko korzysta z zajęć opiekuńczo-wychowawczych. Wojewoda argumentował: „Świadczenia przedszkoli publicznych w zakresie przekraczającym podstawę programową bez wątpienia są świadczeniami wynikającymi z umów wzajemnych. Umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej (art. 487 § 2 Kodeksu cywilnego). Ustawodawca wyposażając radę gminy w kompetencję z art. 14 ust. 5 ustawy do ustalenia odpłatności za te świadczenia, zezwala na jednostronne ukształtowanie jednego z elementów stosunku prawnego łączącego strony umowy. Nie oznacza to jednak, że rada gminy może ukształtować opłaty w sposób dowolny.”
Skarga prokuratora rejonowego
20 maja 2011 roku rada gminy zmieniła uchwałę w sprawie opłat, jednak nadal budziła ona wątpliwości prawne. Dlatego prokurator rejonowy zaskarżył ją do WSA, jako z kolei piętnastą uchwałę gminy w tym okręgu: Siedlec, Garwolina, Mińska Maz.. Warto zaznaczyć, że 13 wniosków prokuratora skończyło się uchyleniem uchwał w WSA, a w jednej sprawie oddalono wniosek. Prokurator powołał się w uzasadnieniu na wyrok NSA z 3 marca 2009 r. (sygn. akt I OSK 1189/08).
Na rozprawie przed WSA w Warszawie 29 kwietnia br. prokurator dowodził, powołując się na dotychczasowe orzecznictwo tego sądu, że ustalenie opłaty na sztywnym poziomie zobowiązującej do jej ponoszenia niezależnie od czasu korzystania i charakteru dodatkowych świadczeń opiekuńczo-wychowawczych oferowanych przez dane przedszkole, stanowi istotne naruszenie art. 14 ust. 5 ustawy o systemie oświaty.
Oddalenie skargi
WSA w Warszawie nie zgodził się z argumentami prokuratora i oddalił skargę. Sędzia sprawozdawca Ewa Kwieciń ska wyjaśniała, że do 1 września 2010 r. obowiązywało bezpłatne nauczanie w przedszkolu w zakresie podstawowym, ale art.6 ust.1 ustawy o systemie oświaty został zmieniony. I od tej daty organ ustala opłaty za naukę powyżej 5 godzin dziennie (art.14 ust.5 ustawy). A zatem rada gminy może ustalić odpłatność za pobyt dziecka w przedszkolu, wynoszący ponad 5 godzin, albo ustala, że świadczenie jest nieodpłatne.
Wojewoda stwierdził, że poprzedni sposób pobierania opłaty był wadliwy, tak - powiedział sąd, ale pod rządami starej ustawy. Od dwóch i pół roku sytuacja się zmieniła i uchwały rady gminy podjęte po 1 września 2010 roku muszą być inaczej oceniane – podkreślił sąd. Powołał się przy tym na orzeczenie NSA z 24 stycznia 2013 r. (sygnatura akt I OSK 2158/12), które dało wytyczne sądom wojewódzkim jak mają rozstrzygać te sprawy.
Sygnatura akt II SA/Wa 2274/12, wyrok z 29 kwietnia 2013 r.
WSA: wadliwe uchwały w sprawie opłat za przedszkola, teraz są dobre
Wojewódzki Sąd Administracyjny zmienia linię orzeczniczą w sprawie opłat za przedszkola na mniej korzystną dla rodziców. Powodem jest zmiana ustawy o systemie oświaty i wyrok NSA.