Galina M. jest nauczycielką z Krymu, jej syn ma 16 lat i chodzi do polskiej szkoły. W naszym kraju przebywają od roku. Jeszcze przed referendum w sprawie Krymu przenieśli się wraz grupą wyznaniową na zachód Ukrainy i przebywali w oddalonym od Lwowa o 350 km obwodzie. Ucieczka z Krymu była podyktowana prześladowaniami ze strony separatystów z powodu wyznania.
Na Ukrainie zachodniej nie uzyskali wystarczającej pomocy, gdyż takich przesiedleńców jak oni jest milion 400 tys. ludzi.
Na granicy polsko-ukraińskiej Galina i jej syn złożyli wniosek o przyznanie statusu uchodźcy. Rada d.s. Uchodźców przy Kancelarii Premiera RM odmówiła. Powód? Warunki życia w centralnej i zachodniej Ukrainie są bezpieczne, i nikt ich nie wyrzucał z ostatniego miejsca zamieszkania.

Do skargi tej grupy wyznaniowej dołączyło na prawach uczestnika Stowarzyszenie Interwencji Prawnych, które reprezentuje przed WSA Magdalena Sadowska.

WSA uchylił decyzję Rady d.s Uchodźców przy prezesie Rady Ministrów. Powołał się na silne więzi pomiędzy członkami Wspólnoty religijnej, a były to osoby, którym uchylono już decyzję o odmowie przyznania prawa azylu w Polsce. Sąd uznał, że zagrożenie prześladowaniem na tle religijnym jest duże, a ryzyko doznania poważnej krzywdy na Ukrainie - poważne

Sygnatura akt IV SA/Wa 685/15, wyrok z 1 października br.

Izabela Wróbel
:
Status prawny obywatela państwa trzeciego w Unii Europejskiej