WSA: Sąd nie jest komisją III stopnia, nie ocenia pracy egzaminacyjnej

Sąd zgodził się z komisją egzaminacyjną, że od notariusza wymaga się szczególnej precyzji, a kandydat musi posiadać prawniczą wiedzę praktyczną i teoretyczną. Skargę zdającej oddalił, gdyż nie wykazała ona, że komisja złamała prawo, ale że też się pomyliła w ocenie projektu aktu notarialnego.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie złożyła Małgorzata S., która w dniach 5-7 września 2017 r. zdawała egzamin notarialny przed komisją w Krakowie.

Ocena negatywna

W wyniku egzaminu zdająca uzyskała ocenę niedostateczną z projektu aktu notarialnego. Za dwie pozostałe części otrzymała oceny pozytywne. Wynik końcowy był jednak negatywny.

NSA: Egzamin notarialny nie zastępuje aplikacji

Według komisji egzaminacyjnej podstawową wadą projektu aktu notarialnego zamiany było podanie błędnej nazwy organu, a nie aktualnej, gdyż przepisy zmieniały się 1 września 2017 r. tj. prezesa Agencji Nieruchomości Rolnej, a prawidłowa nazwa była dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Wobec tego komisja uznała, że taki akt byłby nieważny.

Odwołanie kandydatki

Po odwołaniu zdającej Małgorzaty S. do Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy ministrze sprawiedliwości okazało się, że w jej pracy jest więcej błędów. M.in. według komisji Małgorzata S. nie sprawdziła, czy prezes spółki, która przystępowała do zamiany jest właściwie reprezentowany oraz, że użyte są niewłaściwe sformułowania i brakuje zwrotu "przenosi własność".
Z tym poglądem nie zgodziła się zdająca i wniosła skargę do WSA, w której wskazała, że Komisja II stopnia też się pomyliła w kilku punktach, a także, że do błędów w pracy by nie doszło, gdyby kandydatka sporządzała akt notarialny w rzeczywistości. Dlatego, że uczestnicy przynoszą gotowe zaświadczenia i dokumenty.

Wymagania szczególne

WSA w Warszawie skargę Małgorzaty S. oddalił. Jak stwierdziła sędzia sprawozdawca Ewa Frąckiewicz wielu skarżących wyniki egzaminów zawodowych liczy, że sąd będzie badał poprawność odpowiedzi i testów. Tymczasem sądy administracyjne nie są komisją III stopnia i rozpatrują skargi tylko pod kątem zgodności z prawem zastosowanych procedur przez komisję.
Sąd zgodził się z komisją, że od notariusza wymaga się szczególnej precyzji, a kandydat musi posiadać prawniczą wiedzę praktyczną i teoretyczną. Skarżąca nie podniosła, że Komisja II stopnia złamała prawo, tylko, że sama się pogubiła w ocenie.

Sygnatura akt VI SA/Wa 707/18, wyrok nieprawomocny z 16 lipca 2018 r.