Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie założyła spółka Apple Film Production na pismo dyrektora Instytutu Sztuki Filmowej z 8 marca 2013 r.
Chodziło o film „Emigranci” i przedłużenie terminu promesy jego dofinansowania. W marcu po kilkukrotnym przedłużeniu promesy na dofinansowanie Instytut uzależnił dalsze przedłużanie promesy od rozliczenia się spółki z filmu „Pokłosie”, który był realizowany przez tego producenta.
Skarżąca twierdziła, że dyrektor nie może uzależniać przyznania dotacji na kolejny film od spełnienia warunków dodatkowych ( art.23 ustawy o kinematografii).
Natomiast Instytut Sztuki Filmowej odpierał zarzuty w ten sposób, że oba podmioty łączy umowa cywilno-prawna i decyzja administracyjna w tym wypadku nie może być wydana. Rozstrzygnięcie sporu należy do sądów cywilnych, a nie administracyjnych – dodała strona pozwana.
Zdaniem przedstawicieli skarżącej spółki jednak, gdyby nie można było skarżyć aktu dyrektora Instytutu, to żaden organ nie mógłby kontrolować legalności działań, w tym wydawania pieniędzy publicznych, którymi obraca Instytut.
Instytut wnosił o oddalenie wniosku, powołując się na opinię prawna prof. Izdebskiego.
WSA odroczył wydanie wyroku na dwa tygodnie.
Sygnatura akt V SAB/ Wa 22/13, V SAB/Wa 1524/12