Antonina K. z Podlasia w lipcu 2011 r. zwróciła się do Białostockiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia o ustalenie podlegania obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Przez ostatnie kilka lat bowiem Antonina K. prowadziła działalność pozarolniczą i sama odprowadzała składki do ZUS.  Zainteresowana otrzymała w grudniu 2011 roku od Podlaskiego Oddziału NFZ decyzję, lecz już  30 stycznia 2012 r. wpłynęło do NFZ pismo o ponowne rozpatrzenie sprawy. Antonina K. informowała urząd, że w czasie robienia porządków świątecznych odnalazła nowe, istotne dokumenty, które  dołączyła.
Dyrektor Podlaskiego NFZ 17 lutego 2012 r. odmówił wznowienia postępowania administracyjnego w tej sprawie. Zdaniem dyrektora z analizy dowodów nie wynikają nowe fakty i świetle kodeksu postępowania administracyjnego nie ma powodów do zmiany decyzji. Co więcej – dyrektor wskazał, że skarżąca nie podała dokładnej daty, kiedy odnalazła dokumenty, gdyż stwierdziła jedynie, że było to w „okresie świąt”. Ale stwierdził, ze skarżąca nie dochowała miesięcznego terminu na odwołanie. NFZ utrzymał decyzję w mocy.
Antonina K. złożyła wiec odwołanie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Powołała się na naruszenie zasady dogłębnego zbadania dowodów i obowiązek organów administracji publicznej podejmowania wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy (art.7 kpa). Ponadto skarżąca przywołała art. 80 par.3 kpa, który nakazuje organowi, by uzasadnienie decyzji zawierało wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Tymczasem organ błędnie przeprowadził analizę podstaw wznowienia postępowania.
Sąd na rozprawie 5 kwietnia br. zgodził się z argumentami skarżącej i uchylił postanowienia NFZ, które nie podlega wykonaniu. Sędzia Ewa Frąckiewicz przypomniała, że wznowienie postępowania jest środkiem nadzwyczajnym, a w tym wypadku skarżąca powołała się na art. 145 par. pkt. 5 kpa, który mówi, że dopuszczalne jest wznowienie w sprawie zakończonej decyzją ostateczną, jeżeli: wyjdą na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, nie znane organowi, który wydał decyzję.
Według wyjaśnień Antoniny K. znalazła ona dowody 27 grudnia 2011 r.i natychmiast  następnego roku złożyła wniosek do NFZ. Zdaniem sądu organ powinien najpierw orzec w sprawie terminu, a potem - w sprawie podstawy prawnej.
- Uchybienie dyrektora NFZ polegało na tym, że odniósł się najpierw merytorycznie do sprawy zamiast zbadać terminy – mówiła sędzia Frąckiewicz. – NFZ uchybił też art.7 kpc, bo z urzędu nie wyjaśnił sprawy odnalezienia dokumentów. Do organu, a nie do skarżącej należy sprecyzowanie terminów – podkreślił WSA.
Sygnatura akt VI SA/Wa 2696/12, wyrok z 5 kwietnia 2013 r.