Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła do ministra finansów o podanie informacji o zadaniach Głównego Inspektora Kontroli Skarbowej na 2011 rok. I czy zadania kontroli skarbowej na ten rok zostały wykonane.
Minister odmówił podania takiej informacji twierdząc, że żądana informacja należy do tajemnicy skarbowej. Twierdził, że aby kontrola była skuteczna musi mieć ona element niepewności. Ponadto część z tych informacji została opublikowana w internecie. Był to już trzeci spór Fundacji Helsińskiej o udostępnienie informacji publicznej z ministrem w sprawie kontroli skarbowych. Poprzednio sąd oddalał skargi fundacji, która chciała się dowiedziec o zadania Głównego Inspektora na 2013 rok (sygn. VIII Sa/Wa 597/14, VIII SA/Wa 454/13).
Fundacja dowodziła, że odmowa informacji jest nieprawidłowa, gdyż pytanie nie odnosi się do żadnej tajemnicy, nie dotyczy konkretnych spraw, ale programu.
WSA w Warszawie przyznał rację Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i uchylił negatywną decyzję Głównego Inspektora Kontroli Skarbowej.
- Nie ma abstrakcyjnego pojęcia tajemnicy, dla samej siebie, musi być cel - stwierdził sędzia Adam lipiński. - Aby tajemnica miała miejsce musi istnieć związek danych z konkretna sprawą czy przedsiębiorcą.
WSA powołał się na wyrok NSA w sprawie pozwolenia na broń ( I OSK 2216/13), w której określono, że nie ma abstrakcyjnej kontroli oderwanej od stanu faktycznego.
Sędzia zauważył, że fundacja działa w interesie społecznym, a o sprawach dotyczących przestępstw z 2011 r. dowiedzieć się można z mediów. A zatem nie wiadomo jakie dobro ma tu być chronione. W poprzednich wyrokach WSA odnosił się do 2013 i 2014 r. i skargi fundacji oddalił, ale w tej rozpatrywanej sprawie kontrola została zrealizowana już dawno.
Sygnatura akt II SA/Wa 1035/14, wyrok z 26 września 2014 r.
WSA: Helsińska Fundacja może uzyskać dane o zadaniach kontroli skarbowej
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dostrzegł tajemnicy w zadaniach inspekcji kontroli skarbowej na rok 2011. Tajemnica nie obejmuje abstrakcyjnych zamierzeń inspekcji i dlatego uchylił decyzję ministra finansów odmawiającą udzielenia danych.