Adwokatura i jej rzecznik dyscyplinarny składają wnioski do I prezes Sądu Najwyższego o rozpatrzenie ich kasacji dyscyplinarnych przez Izbę Karną, a nie Izbę Dyscyplinarną SN. Dlatego, że wyroku z 5 grudnia br. Izba Pracy uznała, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, a osoby w niej orzekające nie są sędziami.
Jak dowiedzieliśmy się w Biurze Prasowym Sądu Najwyższego, w Izbie Karnej zostały zarejestrowane dwa wnioski o wznowienie postępowania, w sprawie orzeczeń zapadłych wcześniej w nowej Izbie Dyscyplinarnej. - Jeden wniosek złożył radca prawny, drugi wniosek złożył adwokat - mówi Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN. - Do Izby Karnej trafiły cztery kasacje od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Ale jedna z tych kasacji została przekazana do Izby Dyscyplinarnej - dodaje.
Co dziwniejsze przekazał ją do Izby Dyscyplinarnej sędzia SN Wiesław Kozielewicz, autor książki " Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy", który uchodzi w środowisku za eksperta od postępowań dyscyplinarnych prawników. Jednak zarządzenie to pochodzi z 3 grudnia br., a wyrok Izby Pracy wydany został dwa dni później.
Po wyroku Izby Pracy SN, 10 grudnia br. Małgorzata Gersdorf wezwała sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego do powstrzymania się od orzekania, gdyż stanowi to poważne niebezpieczeństwo dla stabilności porządku prawnego w Polsce.
Czytaj: Prokuratorzy zajmą się sędziami podważającymi status tych powołanych z udziałem nowej KRS>>
Zgodnie z ustawą o SN
Sędzia Kozielewicz powołał się na art. 21 par. 1 pkt. 1 lit. b) ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym czytamy, że:
Do właściwości Izby Dyscyplinarnej należą sprawy dyscyplinarne:
- rozpatrywane przez Sąd Najwyższy w związku z postępowaniami dyscyplinarnymi prowadzonymi na podstawie ustaw:
- Prawo o adwokaturze i o radcach prawnych,
- Prawo o notariacie,
- Prawo o ustroju sądów wojskowych - o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - Prawo o ustroju sądów powszechnych,
- Prawo o prokuraturze - ustawa o komornikach sądowych
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Adwokatury Grzegorz Fertak zapewnia, że nadal adwokaci mają obowiązek zgodnie z zasadami etyki zawodu - działać w interesie klientów, a więc składać odwołania i kasacje. Profesjonalnie, zgodnie z najlepszą wiedzą. - Wyrok wydany wobec mojego klienta trzeba zaskarżyć, gdy orzeczenie zostało wydane przez osobę wadliwie powołaną. A wyroku praktycznie nie ma. Będziemy nadal kwestionować umocowania sędziowskie do orzekania - zapowiada mec. Fertak.
Umocowanie od Prezydenta RP
W zeszłym tygodniu od 9 do 13 grudnia, w Izbie Dyscyplinarnej odbywały się rozprawy dotyczące adwokatów i radców prawnych, gdyż kasacje były złożone przed wydaniem wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada br., a także przed wyrokiem Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2019 r., w którym stwierdzono, że Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym składzie nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy ustawodawczej i wykonawczej.
Sędziowie Izby Dyscyplinarnej uważają natomiast, że mają pełne prawo sądzić, gdyż są zgodnie z ustawą powołani przez Prezydenta RP, którego prerogatywy są nie do podważenia ( uchwała II DSI 54/18 z 10 kwietnia 2019 r.).
Sprawdź również książkę: Kodeks karny. Komentarz ebook >>