W rozpoznawanej sprawie Naczelnik Urzędu Celnego w uzasadnieniu swojej decyzji wskazał, że podatniczka posiada zaległości z tytułu zobowiązań publicznoprawnych, albowiem z informacji uzyskanej od Naczelnika Urzędu Skarbowego wynika, iż wobec podatniczki prowadzone jest postępowanie egzekucyjne w sprawie ściągnięcia należności z tytułu zobowiązania pieniężnego na rzecz Urzędu Miasta, natomiast z informacji ZUS wynika, że podatniczka zalega z płatnościami z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Zdaniem Sądu wskazane przez organ pierwszej instancji okoliczności nie wypełniają przesłanki "trwałości", o której stanowi art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej, tym bardziej, że do odwołania od ww. decyzji podatniczka dołączyła zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach wydane przez Burmistrza w dniu 15 lipca 2009 r. oraz zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek wydanego przez Inspektorat ZUS. A zatem powoływanie się na wysokość przewidywanego zobowiązania oraz incydentalne naruszenie w przeszłości obowiązków podatkowych nie czyni zadość wymogom określonym w przepisie art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej i narusza przepis
art. 210 § 1 pkt 6 i § 4 tej ustawy.
W ocenie Sądu orzekające w sprawie organy nie przedstawiły wystarczającej argumentacji ani dowodów na podstawie których przyjęły, że wystąpiły przesłanki określone w art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej. Fakt stwierdzenia w protokole kontroli nieprawidłowości w obrocie olejem opałowym może skutkować, po przeprowadzeniu stosownego postępowania i zweryfikowaniu w tym postępowaniu ustaleń kontroli, określeniem zobowiązania podatkowego. Postępowanie w przedmiocie zabezpieczenia opiera się na odmiennych przesłankach wynikających z przepisów art. 33 § 1-4 Ordynacji podatkowej. Wykazanie przesłanki warunkującej możliwość zastosowania zabezpieczenia spoczywa na organie, który w uzasadnieniu winien wyraźnie określić, w czym upatruje źródło obawy, przy czym nie może być ono domyślne, lecz uprawdopodobnione w sposób czytelny dla podatnika.
Odnosząc się natomiast do podnoszonej przez Dyrektora Izby Celnej argumentacji, że przesłanką zabezpieczenia w przedmiotowej sprawie jest obawa przedawnienia zobowiązania podatkowego, Sąd wskazał, że przesłanka ta mogłaby zostać uznana za zasadną, gdyby przedmiotem decyzji zabezpieczającej był jedynie podatek akcyzowy za miesiące: styczeń - listopad 2004 r. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie organ podatkowy pierwszej instancji wydał w dniu 30 czerwca 2009 r. decyzję, w której dokonał zabezpieczenia na majątku skarżącej przewidywanej kwoty zobowiązania podatkowego z tytułu podatku akcyzowego za poszczególne miesiące od stycznia 2004 r. do kwietnia 2005 r. w łącznej kwocie 87.853 zł. (...)
Sąd stwierdził, że zaskarżona decyzja narusza zarówno przepisy postępowania, tj. art. 122, art. 187 § 1 i art. 210 § 4 Ordynacji podatkowej, jak i przepisy prawa materialnego, tj. art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej, w stopniu powodującym konieczność wyeliminowania jej z obrotu prawnego. Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy organ administracji zobowiązany będzie do uwzględnienia w swoim rozstrzygnięciu dokonanej przez Sąd wykładni mających zastosowanie w sprawie przepisów prawa materialnego. Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) uchylił zaskarżoną decyzję. Zgodnie z dyspozycją art. 152 P.p.s.a. Sąd orzekł, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.
Przypomnijmy. Komitet Koordynacyjny Dystrybutorów Lekkiego oleju opałowego przy Polskiej Izbie Paliw przygotował list otwarty do premiera Donalda Tuska, który został opublikowany na trzeciej stronie Gazety Wyborczej. Przedsiębiorcy chcieli w ten sposób zwrócić uwagę Premiera oraz Ministra Finansów na bezprawne działania podległych mu służb kontroli podatkowej, który dotyczy przeszło 20 tysięcy pracowników ich firm. O sprawie napisały wszystkie najważniejsze media ogólnopolskie.
Polska Izba Paliw Płynnych i organizacje współpracujące apelowali w liście otwartym do Premiera Donalda Tuska o podjęcie natychmiastowych działań w celu zatrzymania machiny nierzetelnych kontroli podatkowych, które toczą się w branży dystrybutorów lekkiego oleju opałowego. Izba alarmowała, że prawie tysiąc firm, zatrudniających przeszło 20 tysięcy pracowników stanęło na skraju bankructwa w związku z nieuzasadnionymi decyzjami urzędników. Grozi to zatrzymaniem dostaw paliwa grzewczego dla 3 mln odbiorców indywidualnych. Sygnatariusze listu domagają się od Premiera zdecydowanej reakcji w związku z nasilającymi się kontrolami Izb Celnych oraz Urzędów Kontroli Skarbowych (UKS) u przedsiębiorców, zajmujących się dystrybucją lekkiego oleju opałowego na cele grzewcze. W wyniku kontroli kilka tysięcy odbiorców indywidualnych otrzymało wezwania na Policję i do UKS, aby złożyć zeznania w sprawie weryfikacji oświadczeń, które wypełniali - w celu potwierdzenia, że olej, który kupują będzie legalnie zużyty na cele grzewcze.
- Obowiązujące przepisy podatkowe są interpretowane przez urzędników w taki sposób, że w przypadku podania przez klientów nieprawdziwych informacji, również w wyniku błędu lub w związku z niestarannie wypełnionym oświadczeniem, karani są dystrybutorzy tego paliwa, przedsiębiorcy. Dotyczy to również sytuacji, w których sprzedany olej opałowy został zużyty zgodnie z przeznaczeniem, tj. na cele grzewcze – mówi Mirosław Skorupa, członek Komitetu Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.
– W praktyce oznacza to, że klient, który popełnił błąd w oświadczeniu, podał niewłaściwy NIP lub REGON, adres, pomylił się w nazwisku, naraża sprzedawcę na ryzyko nałożenia wielomilionowej kary. Urzędnicy nie badają, czy olej opałowy został przez klientów wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem w piecu grzewczym, czy nielegalnie na cele napędowe. Koncentrują się wyłącznie na błędach formalnych – dodaje Skorupa.
Według sygnatariuszy listu brak precyzji w przepisach prawa jest katastrofalny dla właścicieli firm. Decyzja anonimowego urzędnika - który nie ponosi za nią żadnej odpowiedzialności - może oznaczać likwidację przedsiębiorstwa. Paradoksalnie premie urzędników są uzależnione są od wysokości kar nałożonych na dystrybutorów paliw. -Polska Izba Paliw Płynnych stoi na stanowisku, że obowiązujące przepisy prawa należy niezwłocznie zmienić, w taki sposób, aby nie pozwalały na swobodną ich interpretację. Obecnie obowiązujące regulacje skutkują antagonizowaniem społeczeństwa i tworzą po stronie klientów i dostawców niezamierzonych przestępców – powiedziała Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.
art. 210 § 1 pkt 6 i § 4 tej ustawy.
W ocenie Sądu orzekające w sprawie organy nie przedstawiły wystarczającej argumentacji ani dowodów na podstawie których przyjęły, że wystąpiły przesłanki określone w art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej. Fakt stwierdzenia w protokole kontroli nieprawidłowości w obrocie olejem opałowym może skutkować, po przeprowadzeniu stosownego postępowania i zweryfikowaniu w tym postępowaniu ustaleń kontroli, określeniem zobowiązania podatkowego. Postępowanie w przedmiocie zabezpieczenia opiera się na odmiennych przesłankach wynikających z przepisów art. 33 § 1-4 Ordynacji podatkowej. Wykazanie przesłanki warunkującej możliwość zastosowania zabezpieczenia spoczywa na organie, który w uzasadnieniu winien wyraźnie określić, w czym upatruje źródło obawy, przy czym nie może być ono domyślne, lecz uprawdopodobnione w sposób czytelny dla podatnika.
Odnosząc się natomiast do podnoszonej przez Dyrektora Izby Celnej argumentacji, że przesłanką zabezpieczenia w przedmiotowej sprawie jest obawa przedawnienia zobowiązania podatkowego, Sąd wskazał, że przesłanka ta mogłaby zostać uznana za zasadną, gdyby przedmiotem decyzji zabezpieczającej był jedynie podatek akcyzowy za miesiące: styczeń - listopad 2004 r. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie organ podatkowy pierwszej instancji wydał w dniu 30 czerwca 2009 r. decyzję, w której dokonał zabezpieczenia na majątku skarżącej przewidywanej kwoty zobowiązania podatkowego z tytułu podatku akcyzowego za poszczególne miesiące od stycznia 2004 r. do kwietnia 2005 r. w łącznej kwocie 87.853 zł. (...)
Sąd stwierdził, że zaskarżona decyzja narusza zarówno przepisy postępowania, tj. art. 122, art. 187 § 1 i art. 210 § 4 Ordynacji podatkowej, jak i przepisy prawa materialnego, tj. art. 33 § 1 Ordynacji podatkowej, w stopniu powodującym konieczność wyeliminowania jej z obrotu prawnego. Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy organ administracji zobowiązany będzie do uwzględnienia w swoim rozstrzygnięciu dokonanej przez Sąd wykładni mających zastosowanie w sprawie przepisów prawa materialnego. Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) uchylił zaskarżoną decyzję. Zgodnie z dyspozycją art. 152 P.p.s.a. Sąd orzekł, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.
Przypomnijmy. Komitet Koordynacyjny Dystrybutorów Lekkiego oleju opałowego przy Polskiej Izbie Paliw przygotował list otwarty do premiera Donalda Tuska, który został opublikowany na trzeciej stronie Gazety Wyborczej. Przedsiębiorcy chcieli w ten sposób zwrócić uwagę Premiera oraz Ministra Finansów na bezprawne działania podległych mu służb kontroli podatkowej, który dotyczy przeszło 20 tysięcy pracowników ich firm. O sprawie napisały wszystkie najważniejsze media ogólnopolskie.
Polska Izba Paliw Płynnych i organizacje współpracujące apelowali w liście otwartym do Premiera Donalda Tuska o podjęcie natychmiastowych działań w celu zatrzymania machiny nierzetelnych kontroli podatkowych, które toczą się w branży dystrybutorów lekkiego oleju opałowego. Izba alarmowała, że prawie tysiąc firm, zatrudniających przeszło 20 tysięcy pracowników stanęło na skraju bankructwa w związku z nieuzasadnionymi decyzjami urzędników. Grozi to zatrzymaniem dostaw paliwa grzewczego dla 3 mln odbiorców indywidualnych. Sygnatariusze listu domagają się od Premiera zdecydowanej reakcji w związku z nasilającymi się kontrolami Izb Celnych oraz Urzędów Kontroli Skarbowych (UKS) u przedsiębiorców, zajmujących się dystrybucją lekkiego oleju opałowego na cele grzewcze. W wyniku kontroli kilka tysięcy odbiorców indywidualnych otrzymało wezwania na Policję i do UKS, aby złożyć zeznania w sprawie weryfikacji oświadczeń, które wypełniali - w celu potwierdzenia, że olej, który kupują będzie legalnie zużyty na cele grzewcze.
- Obowiązujące przepisy podatkowe są interpretowane przez urzędników w taki sposób, że w przypadku podania przez klientów nieprawdziwych informacji, również w wyniku błędu lub w związku z niestarannie wypełnionym oświadczeniem, karani są dystrybutorzy tego paliwa, przedsiębiorcy. Dotyczy to również sytuacji, w których sprzedany olej opałowy został zużyty zgodnie z przeznaczeniem, tj. na cele grzewcze – mówi Mirosław Skorupa, członek Komitetu Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.
– W praktyce oznacza to, że klient, który popełnił błąd w oświadczeniu, podał niewłaściwy NIP lub REGON, adres, pomylił się w nazwisku, naraża sprzedawcę na ryzyko nałożenia wielomilionowej kary. Urzędnicy nie badają, czy olej opałowy został przez klientów wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem w piecu grzewczym, czy nielegalnie na cele napędowe. Koncentrują się wyłącznie na błędach formalnych – dodaje Skorupa.
Według sygnatariuszy listu brak precyzji w przepisach prawa jest katastrofalny dla właścicieli firm. Decyzja anonimowego urzędnika - który nie ponosi za nią żadnej odpowiedzialności - może oznaczać likwidację przedsiębiorstwa. Paradoksalnie premie urzędników są uzależnione są od wysokości kar nałożonych na dystrybutorów paliw. -Polska Izba Paliw Płynnych stoi na stanowisku, że obowiązujące przepisy prawa należy niezwłocznie zmienić, w taki sposób, aby nie pozwalały na swobodną ich interpretację. Obecnie obowiązujące regulacje skutkują antagonizowaniem społeczeństwa i tworzą po stronie klientów i dostawców niezamierzonych przestępców – powiedziała Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.