Marszałek Sejmu Ewa Kopacz zaproponowała na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, by przekazać klubom środki na zatrudnienie prawników, którzy będą czuwać nad poprawnością projektów, jeszcze przez złożeniem ich do laski marszałkowskiej. Suma wynosić będzie 10 tys. złotych na jeden etat prawniczy. W ramach tego limitu można zatrudnić na część etatu więcej niż jednego prawnika" - powiedziała Kopacz na środowym porannym briefingu w Sejmie.
Jak poinformowała, większe kluby - PO i PiS - otrzymają po 20 tys. złotych, na dwa etaty dla prawników, klub Ruchu Palikota - na 1,5 etatu, a pozostałe kluby - na jeden etat dla prawnika. Środki mają pochodzić z budżetu Kancelarii Sejmu. Kopacz pytana o prace Sejmu w ciągu 100 pierwszych dni VII kadencji, powiedziała, że z faktu, iż jak na razie Sejm przyjął 13 ustaw "nie robiłaby zarzutu". "Chciałabym, aby prawo miało odpowiednią jakość" - podkreśliła marszałek.
Jak zapewniła, Sejm pracuje "nad wszystkim co wpływa do laski marszałkowskiej". Zapowiedziała też spotkanie z przewodniczącymi komisji sejmowych. "Komisje będą pracować również w tzw. tygodnie niesejmowe. Spotkam się z przewodniczącymi komisji w sprawie planów prac komisji, jak dysponować salami, by pracę zorganizować płynnie" - dodała Kopacz.
W każdym klubie sejmowym legislator
Każdy klub parlamentarny ma otrzymać 10 tys. złotych z budżetu Kancelarii Sejmu na zatrudnienie prawnika. Celem jest lepsza jakość projektów poselskich.