Projekt zakłada, że „Stosunek służbowy sędziego Trybunału nawiązuje się po złożeniu ślubowania. Sędzia po złożeniu ślubowania stawia się niezwłocznie w Trybunale w celu podjęcia obowiązków, a Prezes Trybunału przydziela mu sprawy i stwarza warunki umożliwiające wypełnianie obowiązków sędziego”.
Konsekwencje ślubowania
W opinii I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf przepis ten przepis ten - odnoszący się do konsekwencji ślubowań składanych po nieznanym jeszcze wejściu w życie ustawy - jest analogiczny do przepisu zamieszczonego w art. 90 obowiązującej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, uznanego za niezgodny z Konstytucją.
W czasie obrad sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka , posłowie opozycji dowodzili, że ten przepis ma umożliwić wprowadzenie do Trybunału sędziów wybranych niezgodnie z Konstytucją RP.
Podleganie Kodeksowi Etycznemu
Co więcej projektowany art. 5 ust. 5 ustawy, który stanowi, że sędzia Trybunału postępuje zgodnie z Kodeksem Etycznym Sędziego Trybunału, uchwalonym na podstawie odrębnych przepisów jest niezgodny z art. 195 ust. 1 Konstytucji RP. W myśl tego przepisu sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji.
Projekt zakłada też, że grupa sędziów nie będzie mogła zgłosić wniosku o postępowanie dyscyplinarne, ale będzie mógł to zrobić jeden sędzia.
Monitoring PG
Ogromna rola przypadnie w tym zakresie Prokuratorowi Generalnemu, który będzie mógł złożyć do prezydenta wniosek inicjujący postępowanie dyscyplinarne. Jednak o wszczęciu postępowania będzie decydować Trybunał.
Zdaniem I prezes SN prof. Gersdorf umocowanie Prokuratora Generalnego do występowania z przedmiotowym wnioskiem do Prezydenta RP zakłada, że Prokurator Generalny będzie monitorował sędziów Trybunału, po to by to, by ewentualne zawiadomienie składane do Trybunału przez Prezydenta było należycie uzasadnione. Tego rodzaju monitoring pozwalający Prokuratorowi Generalnemu na dyskrecjonalną ocenę zachowania sędziów prowadzi wprost do ich uzależnienia od władzy wykonawczej, a w konsekwencji od ugrupowania politycznego, którego reprezentantem jest Prokurator - uważa prof. Gersdorf.
Utrzymano też zakaz przynależności sędziów TK w stanie spoczynku do partii politycznych.
Stan spoczynku i uposażenie
Według projektu sędzia będzie przechodził w stan spoczynku po zakończeniu kadencji lub po osiągnięciu 70. roku życia. Obecnie nie istnieje żadna granica wieku. Chyba że na pół roku przed ukończeniem 70. roku życia złoży prezesowi Trybunału zaświadczenie lekarza, że jest zdolny ze względu na stan zdrowia do dalszego pełnienia obowiązków.
Nowy projekt wprowadza do ustawy zapis, że sędziemu TK w stanie spoczynku przysługuje jak dotychczas uposażenie w wysokości 75 proc. ostatnio pobieranego wynagrodzenia miesięcznego z wyłączeniem dodatku funkcyjnego. Dotychczas sędziowie Trybunału w stanie spoczynku pobierali to świadczenie w takiej wysokości i na zasadzie analogii z sędziami Sądu Najwyższego.
Majątek małżonka po kontrolą
W projekcie ustawy przewidziano przepisy prześwietlające majątek sędziego TK i jego małżonka. Sędzia Trybunału jest zobowiązany do złożenia Prezesowi Trybunału oświadczenia o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka - przed powołaniem na stanowisko, a także o zamiarze podjęcia takiej działalności lub zmianie jej charakteru - w trakcie pełnienia funkcji.
Co więcej - podanie przez sędziego nieprawdy o stanie majątkowym małżonka podlegać będzie karze, co prowadzi do pozbawienia sędziego mandatu.
W czwartek w Sejmie - ponownie dyskusja o statusie sędziego TK
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które zaczyna się 3 listopada br. posłowie zajmą się ustawą o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem I prezes Sądu Najwyższego projekt zawiera wiele przepisów niekonstytucyjnych.
