Jego zdaniem, dzięki temu znikną z sal sądowych tony papierowych akt. "Protokół z rozprawy będzie w formie elektronicznej, będzie powstawał w czasie rzeczywistym. Mając nagranie audio i wideo nikt już nie będzie dyskutował, czy protokół odzwierciedla dokładnie to, co mówiła druga strona" - powiedział Kwiatkowski. Zastrzegł jednak, że ten projekt będzie realizowany przez kilka lat, bo w każdym sądzie trzeba będzie "przygotować odpowiednią infrastrukturę".
Kwiatkowski nie potrafił jeszcze odpowiedzieć, w których sądach w Polsce ten system zostanie zainstalowany. Powiedział jedynie, że będą to na pewno dwa sądy apelacyjne. Jak wyjaśnił, taka decyzja podjęta zostanie po konsultacjach z firmą instalującą sprzęt.
Szef resortu zwrócił uwagę, że taki system funkcjonuje już w Hiszpanii.
W trakcie spotkania z dziennikarzami Kwiatkowski poinformował również o utworzeniu instytucji gospodarki budżetowej, w tym m.in. Mazowieckiej Instytucji Gospodarki Budżetowej "Mazovia", w skład której wchodzić będzie Gospodarstwo Pomocnicze Zakład Produkcyjny przy Zakładzie Karnym w Sieradzu.
Jak powiedział minister, sieradzkie przedsiębiorstwo jest jednym z lepszych przedsiębiorstw funkcjonujących przy zakładach karnych. "Daje ono zatrudnienie skazanym, a nie ma lepszej resocjalizacji niż praca" - mówił.
Kwiatkowski przyjechał do Sieradza m.in. poprzeć kandydata PO na prezydenta miasta Jacka Walczaka, spotkać się z sędziami miejscowego sądu okręgowego i złożyć wizytę w Zakładzie Karnym.(PAP)