Samorząd komorników nie daje za wygraną i jeszcze protestuje przeciwko realizowanej właśnie nowelizacji ustawy. Ma ona wprawdzie usprawnić windykację długów i ułatwić dostęp wierzycieli do komorników, ale przedstawiciele tego zawodu traktują ją jako kolejny zamach na ich pozycję, wskazują też na zagrożenia, jakie zmiany w prawie mogą przynieść wszystkim uczestnikom obrotu prawnego.
Nowa ustawa umożliwić ma m.in. powołanie większej liczby komorników, pozwolić na działanie więcej niż jednego z nich w rewirze, a także na wybór przez wierzyciela komornika, do którego zechce się on zwrócić, niezależnie od miejsca zamieszkania czy prowadzenia działalności. Komornicy krytykują te zmiany. Np. w pracy wielu komorników w jednym rewirze widzą raczej zagrożenie bałaganem, jeśli u jednego dłużnika pojawi się dwóch windykatorów, niż zdrową konkurencję.
Swoje uwagi samorząd komorników przedstawiał posłom, gdy projekt był przedmiotem prac w Sejmie. Bez skutku, nowelizacja została 13 kwietnia uchwalona w wersji przygotowanej przez resort sprawiedliwości, bez uwzględnienia zasadniczych uwag korporacji komorniczej. Teraz ustawa czeka na zatwierdzenie przez Senat, co dla samorządu stało się jeszcze jedną okazją do lobbowania za korzystnymi dla tej grupy zawodowej zmianami.
W liście z 20 kwietnia do marszałka Senatu, Krajowa Rada Komornicza wysuwa przeciwko nowemu prawu niebagatelne argumenty, bo jej zdaniem, ustawa może być niezgodna z Konstytucją. Zarzut taki dotyczy np. przepisu pozwalającego na powołanie na stanowisko komornika osoby, która nie odbyła aplikacji komorniczej. Autorzy listu przypominają, że identyczny zapis w ustawie o adwokaturze został 19 marca 2006r. zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny. Niezgodne z Konstytucją będą także, zdaniem komorników przepisy wprowadzające elementy konkurencji do ich pracy. - Przepisy ustawy dopuszczające konkurencję, są niezgodne z zasadami przyzwoitej legislacji (art. 2 Konstytucji), ponieważ art. 16 Kodeksu Etyki Zawodowej Komornika zabrania komornikom podejmowania aktywnych, konkurencyjnych działań. Konkurencja między organami władzy publicznej (komornik jest organem takiej władzy), jest niezgodna z istotą demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) – czytamy w opinii Krajowej Rady Komorniczej.
Komornicy bronią swoich interesów, ale mają też argumenty szerszej natury – jako sprzeczne z Konstytucją wskazują też te przepisy ustawy, które przewidują szczególne przywileje egzekucyjne dla Skarbu Państwa, sądu i prokuratora, co narusza - ich zdaniem - zasadę równego traktowania, przewidzianą w art. 32 Konstytucji.
Kierownictwo komorniczego samorządu występuje w imieniu swoich członków, ale podpiera się w tym także argumentami ekspertów. W liście do marszałka Senatu przywoływane są m.in. opinie prof. Andrzeja Marciniaka z Uniwersytetu Łódzkiego, prof. Marka Kalinowskiego z UMK w Toruniu, sędziego Zenona Knypla z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, prof. Leszka Starosty z Wyższej Szkoły Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Politycznych w Gdyni oraz ekspertów sejmowego Biura Analiz. Opracowania te były przedstawione komisji sejmowej, ale nie zostały uwzględnione w ostatecznej wersji ustawy (wszystkie opinie dostępne są w czasopiśmie „Przegląd Prawa Egzekucyjnego” nr 3/2007).
Nie wiadomo czy senatorowie przed uchwaleniem ustawy zapoznają się z tymi opiniami, ale nawet gdyby nie, to wystarczy by przeczytali ekspertyzę przygotowaną dla nich przez Aleksandrę Sulkowską, starszego legislatora z Biura Legislacyjnego Senatu (www.senat.gov.pl druk nr 415). Autorka wymienia jako potencjalnie niezgodne z Konstytucją przepisy ustawy przywoływane w piśmie Krajowej Rady Komorniczej do marszałka Senatu i wydłuża tę listę o kilka następnych. Krótko mówiąc, jeśli eksperci się nie mylą, a ustawa przyjęta zostanie w wersji uchwalonej przez Sejm, Trybunał Konstytucyjny będzie miał co robić.
Do zasad działania komorników w Polsce warto wprowadzić trochę zmian, szczególnie dostosowujących te instytucję do reguł gospodarki rynkowej. Czy jednak robienie tego przy pomocy niekonstytucyjnej ustawy to jest najlepsza droga?
Dlaczego posłowie, znając opinie ekspertów i obserwując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, zdecydowali się jednak na uchwalenie takich zmian. Prezes Krajowej Rady Komorniczej Gabriel Pietrasik twierdzi, że gdy o to spytał, dowiedział się, że przepisy projektu ustawy są wynikiem woli politycznej, która nie może zostać zmieniona.