Jak przypomina UOKiK, ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów daje prezesowi UOKiK możliwość wszczynania postępowań o uznanie za niedozwolone postanowień wzorców umów. Do 16 kwietnia 2016 r. to Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów badał abuzywność klauzul. - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza klauzule zawarte we wzorcach aneksów do umów kredytów i pożyczek hipotecznych wyrażonych w walutach obcych. Działania zostały podjęte po sygnałach otrzymanych od konsumentów. Sprawdzamy zasady ustalania kursów w 10 bankach – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. Urząd w lutym i w marcu postawił zarzuty: BGŻ BNP Paribas, BZ WBK oraz Bankowi Millennium. W maju - kolejnym trzem bankom: Deutsche Bankowi, Getin Noble Bankowi i Raiffeisen Bank Polska.
Zarzuty ws. określania kursów
We wszczętych postępowaniach wątpliwości budzą postanowienia dotyczące sposobu określania wysokości kursów walut obcych obowiązujących w Deutsche Bank, Getin Noble Bank i Raiffeisen Bank Polska. Są one nieprecyzyjne, ustalane dowolnie – np. w oparciu o „kursy średnie międzybankowe” (Raiffeisen Bank Polska), „średni kurs z rynku walutowego (forex)” (Deutsche Bank), czy płatny „serwis Reuters” (Getin Noble Bank, Raiffeisen Bank Polska). Banki odsyłają też konsumentów do tabel, które same sporządzają, jednak nie określają kiedy i ile razy dziennie będą opracowywane i publikowane. W rezultacie, kredytobiorca nie może sam oszacować kursu, po którym bank przeliczy ratę.
UOKiK informuje, że postępowania przeciwko bankom mogą zakończyć się wydaniem decyzji, w której prezes UOKiK może zakazać dalszego wykorzystywania danego postanowienia wzorca umowy. Maksymalna kara może wynieść do 10 proc. obrotu banku. Prezes urzędu może też określić środki usunięcia trwających skutków naruszenia.
Czytaj: Lewiatan: obowiązkowy zwrot spreadów oznaczałby działanie prawa wstecz>>