Zawieranie w toku postępowania sądowego ugód jest zapewne częstsze, gdy strony reprezentowane są przez profesjonalnych pełnomocników, którzy w przypadku niepewności co do treści mającego zapaść w sprawie orzeczenia, czy też przez wzgląd na ekonomikę procesową i oszczędność kosztów postępowania sugerują zawarcie ugody i złożenie wniosku o umorzenie postępowania. Warto jednak, w przypadku wystąpienia sporu między stronami stosunku cywilnoprawnego, rozważyć możliwość zawarcia ugody, mając na uwadze dostępność ugód w świetle obowiązującego prawa, ich zalety i wady oraz możliwości egzekucji.
Przepisy kodeksu postępowania cywilnego przewidują kilka możliwości zawarcia ugody. Jedną z nich jest ugoda przed mediatorem. Jej znaczenie, przy uwzględnieniu obłożenia sądów powszechnych sprawami, czasu potrzebnego na ich załatwienie oraz związanych z tym kosztów jest całkiem spore. Co najistotniejsze, postępowanie mediacyjne ma na celu zażegnanie powstałego pomiędzy stronami sporu, a ten może ulec zakończeniu, jeżeli strony dojdą do porozumienia, którego wyrazem będzie zawarta przed mediatorem ugoda. Zgodnie z treścią art. 18312 § 2 k.p.c., jeżeli w toku postępowania mediacyjnego strony zawrą ugodę przed mediatorem, to jej treść zamieszcza się w protokole albo załącza się do niego, a strony taką ugodę podpisują.
Zawartą przed mediatorem ugodę należy uznać za ugodę w rozumieniu art. 917 k.c., bowiem ugoda taka jest niczym innym jak umową, przez zawarcie której strony czynią sobie wzajemne ustępstwa, regulując dotychczasowy stosunek prawny, którym są związane. (...)
Kolejną możliwością zażegnania sporu jest ugoda w postępowaniu pojednawczym. Otóż, zgodnie z art. 185 § 1 k.p.c. w zw. z art. 184 k.p.c., dopuszczalne jest zawarcie ugody przed wniesieniem pozwu w sprawach cywilnych, których charakter na to zezwala, jeżeli strona zwróci się do sądu o zawezwanie do próby ugodowej. W odróżnieniu od mediacji, postępowanie pojednawcze prowadzone jest przez sąd w składzie jednego sędziego. Zdecydowanym atutem ugody zawieranej w postępowaniu pojednawczym jest właśnie to, że ugoda taka zawierana jest w obecności i pod kontrolą sądu. (...)
Powinnością przewodniczącego jest nakłanianie stron do pojednania w toczącym się przed sądem postępowaniu. Nierzadko zawarcie ugody w czasie toczącego się postępowania jest ostatnią szansą na koncyliację i pomyślne dla stron zakończenie sporu. Niemniej jednak nie każda sprawa może być załatwiona w drodze zawartej przed sądem ugody. W pierwszej kolejności należy ogólnie wskazać, że przedmiotem ugody może być tylko sprawa, która rozpoznawana jest na drodze sądowej. Oczywiste jest przecież, że skoro ugoda ma być alternatywą dla rozstrzygnięcia przez sąd sprawy wyrokiem, aby mogła być zawarta, musi zawisnąć spór, mieszczący się w kategorii spraw cywilnych. Jednak nie każda sprawa cywilna może być przedmiotem ugody. (...)
Przepisy kodeksu postępowania cywilnego przewidują także możliwość zawarcia ugody w postępowaniu polubownym, uregulowanym przepisami części V kodeksu postępowania cywilnego. Artykuł 1196 k.p.c. umożliwia zawarcie ugody stanowiącej przejaw dobrowolnego rozwiązania sporów mieszczących się w zakresie właściwości rzeczowej sądu arbitrażowego. Wśród nich można wymienić spory o prawa majątkowe i spory o prawa niemajątkowe, które mogą być przedmiotem ugody sądowej, z wyłączeniem spraw o alimenty (art. 1157 k.p.c.).
Cały artykuł: Ugoda w prawie cywilnym materialnym i procesowym - wady i zalety ["Przegląd Prawa Handlowego" - numer 5 z 2010 r.]