Trybunał Konstytucyjny rozpoznał 15 październia br. pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi dotyczące gospodarki odpadam i kar zanieterminowe złożenie sprawozdania.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że konstruując elementy kwestionowanej sankcji ustawodawca przekroczył konstytucyjne granice proporcjonalności regulacji sankcji administracyjnych. Zbytnia dolegliwość kary wynika ze szczególnej nadmiernej kumulacji kilku elementów sankcji, które rozpatrywane oddzielnie nie przemawiają jeszcze za niekonstytucyjnością przepisu.
- Sama wysokość docelowej kary pieniężnej  w wysokości 10.000 zł nie stanowi argumentu na rzecz naruszenia art. 2 konstytucji, jeśli jednocześnie obowiązywałby mechanizm uprzedniego wezwania lub ponaglenia przedsiębiorcy do terminowego wykonania ustawowego obowiązku - podkreślił sędzia prof. Mirosław Granat. - Podobnie automatyzm nakładanej kary nie świadczy na rzecz jej niekonstytucyjności, jeżeli obowiązywałby mechanizm miarkowania jej wysokości ze względu na okoliczności sprawy przez organ administracji podlegający kontroli sądu administracyjnego - dodał.
Jednocześnie Trybunał stwierdził, że kwestionowana przez sąd pytający kara pieniężna za nieterminowe przekazanie zbiorczego zestawienia danych o odpadach nie była aż tak dolegliwa, by uznać ją de facto za niedopuszczalną sankcję karną. Fakt represyjności niektórych sankcji administracyjnych nie pozwala na automatyczne zaliczenie ich do kar lub grzywien karnych. Nie sam represyjny charakter administracyjnej kary pieniężnej, lecz dopiero nadmiernie represyjny charakter tej kary może jej nadać w istocie naturę sankcji karnej sensu stricto. Taka sytuacja nie występowała w niniejszej sprawie.
Za nieuzasadnione Trybunał Konstytucyjny uznał argumenty sądu pytającego o niezgodności z konstytucją zabiegu przekazania orzekania kar pieniężnych za nieterminowe składanie zbiorczych zestawień danych o odpadach z trybu postępowania karnego (w sprawach o wykroczenia) do trybu postępowania administracyjnego i sądowo-administracyjnego. Nie było konieczne wprowadzenie trybu postępowania karnego, skoro kwestionowana kara pieniężna nie była aż tak dolegliwa, by stanowić de facto sankcję karną. Kara pieniężna za naruszenie przepisu prawa może być stosowana w różnych postępowaniach, zarówno w postępowaniu administracyjnym, jak i karnym. Art. 177 konstytucji pozostawia też ustawodawcy swobodę wyboru między sądem powszechnym a sądem administracyjnym. Mimo iż zgodnie z modelem jurysdykcji sądowo-administracyjnej zadaniem tego sądownictwa jest jedynie kontrolowanie aktów administracji publicznej poprzez badanie ich zgodności z prawem, nie można przeciwstawiać sądów administracyjnych sądom powszechnym, a sprawowany przez nie wymiar sprawiedliwości uważać za "gorszy" - wyjaśnił Trybunał.

Sygnatura akt P 26/11, wyrok z 15 października 2013 r.