Sprawa dotyczyła kobiety, która po odmowie przez sąd apelacyjny wznowienia postępowania karnego, złożyła zażalenie, ale sąd go nie przyjął. Przegrała również w Sądzie Najwyższym, który uznał, że w tej sprawie zażalenie nie przysługuje.
W tej sytuacji kobieta złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Twierdziła, że brak możliwości złożenia zażalenia na postanowienie sądu apelacyjnego narusza zasadę równości obywateli i prawo do dwuinstancyjnego postępowania sądowego.
Do jej skargi konstytucyjnej przyłączyła się Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz. Stwierdziła, że skoro kodeks postępowania karnego, pozwala na zaskarżanie postanowienia o odmowie wznowienia postępowania, gdy wyda je sąd okręgowy, to powinien pozwalać na zaskarżanie takich samych postanowień wydanych przez sąd apelacyjny.
Rzecznik podkreśliła, że obywatele znajdujący się w takiej samej sytuacji mogliby być różnie traktowani tylko, gdyby taka potrzeba wynikała ze stosowania innych zasad konstytucyjnych. W tym wypadku tak nie jest - uznała Lipowicz.
We wtorek Trybunał Konstytucyjny potwierdził przepis, który uniemożliwia zaskarżenie postanowienia sądu apelacyjnego, oddalającego wniosek o wznowienie zakończonego postępowania karnego, nie narusza konstytucji (sygn. SK 23/10).
Trybunał wyjaśnił, że sąd apelacyjny nie rozpatruje w takiej sytuacji sprawy, w której został wydany prawomocny wyrok karny, a jedynie sprawdza, czy istnieją podstawy do wznowienia postępowania.
Wniosek o wznowienie postępowania karnego można złożyć w trzech sytuacjach: jeżeli w związku z nim dopuszczono się przestępstwa, a przestępstwo to miało wpływ na wydanie wyroku; jeżeli pojawią się nowe fakty lub dowody, których sąd wcześniej nie znał, albo jeżeli wyrok został wydany na podstawie przepisów, które Trybunał Konstytucyjny uznał później za niezgodne z konstytucją. Zakończone postępowanie może być też wznowione z urzędu przez sąd.