Według danych MS do tej pory egzamin zdało 296 osób, z których 250 ma już licencję. W niektórych regionach Polski jest ich wciąż za mało, np. w Poznaniu tylko kilku. Tymczasem ustawa o licencji syndyka, która obowiązuje od 10 października 2007 r., stanowi, że syndykiem (ale też np. nadzorcą sądowym) może być tylko osoba z licencją, którą muszą zdobyć dotychczasowi syndycy, choćby ci z długim stażem.
Syndyków bez licencji ustawa dopuściła tylko na trzy lata, które wkrótce właśnie upłyną. Dlatego Senat zaproponował przedłużenie okresu przejściowego o dodatkowe półtora roku.

Źródło: Rzeczpospolita