Tuż po zakończeniu fazy budowy zakładu produkcyjnego, a przed rozpoczęciem działalności operacyjnej, Spółka przeżywała kłopoty finansowe (nierzadkie w tej fazie rozwoju przedsiębiorstwa). Sytuacja taka spotkała się ze zrozumieniem wierzycieli, poza jednym z nich, który pomijając dochodzenie wierzytelności na drodze sądowej, postanowił złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości Spółki. Wierzyciel ten uprzednio nabył wierzytelność od innego podmiotu, co zostało odnotowane w księgach Spółki na podstawie otrzymanego przez nią zawiadomienia. Sąd Rejonowy stwierdził istnienie podstaw do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Spółki i wydał w tym zakresie stosowne postanowienie.
Wnikliwa analiza materiału dowodowego zawartego w aktach postępowania upadłościowego oraz informacje przekazane przez Zarząd Upadłego mogły jednak wskazywać, iż wnioskodawca w istocie nie był wierzycielem Spółki w chwili złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Konstatacja powyższa związana była w szczególności z okolicznościami związanymi z nabyciem wierzytelności - prowadzeniem w tym czasie postępowań podatkowych oraz egzekucyjnych przeciwko pierwotnemu wierzycielowi, jak również treścią umowy cesji wierzytelności, w której zastrzeżono warunek rozwiązujący. W tym kontekście za dyskusyjne należało uznać ważność, skuteczność oraz obowiązywanie umowy nabycia wierzytelności przez wnioskodawcę oraz przysługiwanie mu uprawnienia do żądania ogłoszenia upadłości Spółki.
"Sąd Okręgowy podzielił naszą argumentację dotyczącą konieczności dokonania przez sąd upadłościowy z urzędu wnikliwego badania podstawowej (z formalnego punktu widzenia) przesłanki procesowej ogłoszenia upadłości – złożenia w tym zakresie wniosku przez wierzyciela, a więc przysługiwania wnioskodawcy należności względem dłużnika. Za niewystarczające w powyższym zakresie należy uznać dokonane przez sąd pierwszej instancji badanie ksiąg dłużnika w zakresie odnotowania w nich wierzytelności i osoby wierzyciela oraz uznanie długu. Zasadnicze znaczenie musi mieć w tym przypadku wnikliwe badanie dowodów istnienia wierzytelności, jak również innych okoliczności prawnych związanych z wierzytelnością i domniemanym wierzycielem, które sąd upadłościowy powinien dokonać z urzędu." – wskazuje radca prawny Łukasz Sieczka, kierujący Departamentem Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacji Przedsiębiorstw w Kancelarii RKKW, reprezentującej w postępowaniu upadłościowym Zarząd Upadłego. "Należy zaznaczyć, iż do prowadzenia sprawy Kancelaria RKWW zaangażowana została w bardzo trudnej sytuacji procesowej – na bardzo zaawansowanym etapie sprawy – już po ogłoszeniu upadłości Spółki a ponadto po upływie terminu do złożenia zażalenia na wydane w tym zakresie postanowienie. Potwierdza to wysoką pozycję naszej Kancelarii także na gruncie prawa upadłościowego." – podkreśla dr Radosław L. Kwaśnicki, Partner Zarządzający w Kancelarii RKKW.