Skarga została wniesiona do Trybunału przez obywatela Ukrainy, uczestnika protestów toczących się w Kijowie od końca listopada zeszłego roku. Skarżący twierdzi, że został pobity przez specjalne jednostki policji ukraińskiej, których zadaniem było rozproszenie protestujących. Skarżący miał też zostać bezprawnie zatrzymany i przetrzymywany przez siły rządowe. Nadto skarżący zarzuca przed Trybunałem bezprawność i nadmierność ogólnych środków stosowanych przez ukraiński rząd w czasie kijowskich protestów. Ten stan rzeczy, zdaniem skarżącego, sprowadza się do naruszeń art. 3 Konwencji o prawach człowieka (zakaz tortur oraz nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania), art. 5 (prawo do wolności i bezpieczeństwa), art. 8 (prawo do poszanowania życia rodzinnego prywatnego), art. 11 (wolność zgromadzania się), art. 13 (prawo do skutecznego środka odwoławczego w przypadku naruszenia prawa konwencyjnego), a także art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka (prawo do poszanowania własności).
Skarga wpłynęła do Trybunału 28 stycznia 2014 r., a już 1 lutego Trybunał zdecydował o jej zakomunikowaniu rządowi ukraińskiemu. Ukraina ma czas do końca lutego na przedstawienie swojego stanowiska strony rządowej w przedmiocie dopuszczalności i zasadności zarzutów podniesionych przez skarżącego. Na podstawie reguły 41 Regulaminu proceduralnego Trybunału sprawa uzyskała charakter priorytetowy i będzie rozpatrywana w pierwszej kolejności.
Szybkie i zdecydowane działanie Trybunału na pewno ucieszy wszystkie osoby żywo zainteresowane obecną sytuacją na Ukrainie. Miejmy nadzieję, że na rozstrzygnięcie Trybunału w tej sprawie nie przyjdzie nam długo czekać.
Tak wynika ze skargi nr 9078/14, Sirenko przeciwko Ukrainie.
Strasburg: Trybunał rozpatrzy skargę ws. protestów w Kijowie
Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął do rozpatrzenia skargę uczestnika protestów w Kijowe na stosowanie siły i bezprawne zatrzymanie przez siły rządowe. Rząd ukraiński ma czas do końca lutego, by przestawić swoje stanowisko.