Sprawa została wniesiona do Trybunału przez obywatela Węgier, który przynależy do grupy religijnej o nazwie Kongregacja Wiary. W 2000 r. – w wyniku rozwodu skarżącego – jego syn zamieszkał z jego byłą żoną, a następnie ze swym starszym bratem, mimo iż skarżący wnosił do sądu o przyznanie mu pieczy nad dzieckiem. W 2008 r. sąd węgierski w ogóle pozbawił go praw rodzicielskich i prawa do kontaktu z dzieckiem, gdyż skarżący – ze względu na swą żarliwość religijną i "irracjonalny światopogląd" wynikający z praktykowanego przez niego wyznania – miał zagrażać prawidłowemu rozwojowi dziecka.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za dyskryminację (art. 14 Konwencji o prawach człowieka) oraz naruszenie prawa do życia rodzinnego (art. 8 Konwencji). Skarżący – zanim sąd odebrał mu prawo do kontaktu z dzieckiem – regularnie spotykał się z synem i uczestniczył w jego życiu. Jedynym powodem odebrania prawa do kontaktu z dzieckiem były żarliwe przekonania religijne skarżącego. Sąd stwierdził, że "irracjonalny światopogląd" skarżącego może zagrozić rozwojowi dziecka, a sam skarżący może chcieć narzucić swemu synowi praktykowane przez siebie wyznanie. Sąd nie wyjaśnił jednakże, na czym miała polegać irracjonalność światopoglądu skarżącego oraz jakie realne zagrożenia – fizyczne lub psychiczne – miałyby wynikać stąd dla dziecka.
Prawo dzieci i rodziców do wzajemnego kontaktu to jeden z najważniejszych elementów prawa do poszanowania życia rodzinnego, chronionego przez art. 8 Konwencji o prawach człowieka. Władze krajowe muszą bardzo ostrożnie stosować wszelkie środki, które mogłyby te kontakty zakłócić, a zupełne pozbawienie osoby możliwości kontaktu ze swoim dzieckiem to środek ostateczny. Przerwanie więzi między rodzicem a dzieckiem może wynikać jedynie z bezwzględnych przesłanek wymagających ochrony dobra dziecka i musi zostać przekonywująco uzasadnienia. Brak takiego uzasadnienia przesądził o stwierdzeniu naruszenia art. 8 w niniejszej sprawie – sąd krajowy nie wyjaśnił, w jaki konkretny sposób przekonania religijne skarżącego miałyby zagrozić jego dziecku. Sąd nie wziął także pod uwagę jakiejkolwiek alternatywy do zakazu wszelkich kontaktów (jak na przykład możliwość kontaktów pod nadzorem innej osoby lub instytucji). Wyznanie skarżącego było jedynym argumentem uzasadniającym odebranie mu praw do kontaktu z dzieckiem. Był to więc przypadek jednoznacznej dyskryminacji ze względu na wyznanie.
W prawie polskim prawo do kontaktu z dzieckiem jest gwarantowane osobno – oprócz praw rodzicielskich – w oddziale 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. To ważne rozróżnienie i ważna gwarancja. Szczególna ochrona praw kontaktu rodziców i dzieci – niezależnie od uregulowania kwestii władzy rodzicielskiej i sprawowania pieczy nad dzieckiem – w pełni realizuje standardy orzecznicze Trybunału w Strasburgu i wymogi Konwencji o prawach podstawowych.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 12 lutego 2013 r. w sprawie nr 29617/07, Vojnity przeciwko Węgrom.
Strasburg: "irracjonalny światopogląd" nie uzasadnia odebrania praw rodzicielskich
Pozbawienie ojca wszelkich praw do dziecka tylko dlatego, że jego wyznanie miałoby być szkodliwe dla wychowania dziecka, stanowi naruszenie zakazu dyskryminacji i prawa do poszanowania życia rodzinnego uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 12 lutego br.