Koncepcja taka została przedstawiona w sobotę 8 lutego br. podczas konwencji Solidarnej Polski, czyli ugrupowania, którego szefem jest Zbigniew Ziobro.
O zmianach w strukturze sądów mówił podczas konwencji wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. - Mamy dzisiaj rozbudowany, niemalże bizantyjski system sądownictwa - cztery poziomy - mówił. - Dlatego proponujemy zmianę w postaci spłaszczenia struktury, likwidacji tej rozbuchanej struktury sądownictwa, wprowadzenie dwóch instancji, jednolite stanowisko sędziowskie i łatwiejsze drogi awansowe dla sędziów pracowitych, rzetelnych, których mamy ogromną liczbę - mówił Warchoł.
Czytaj: MS szykuje kolejne zmiany w sądownictwie - znikną apelacje, czy rejonowe?>>
Wiceminister nie powiedział, która z obecnych instancji sadowych miałaby być zlikwidowana, ale z jego wypowiedzi wynika, że zachowane miałyby być sądy rejonowe. Bo mówiąc o wprowadzeniu sędziów pokoju, którzy mieliby być wybierani w wyborach powszechnych, a także rozpoznawać sprawy w uproszczonej procedurze powiedział, że mieliby oni podlegać kontroli odwoławczej w ramach sądów rejonowych.
Mniej spraw i lepsza administracja sądowa
Solidarna Polska zamierza też zaproponować ograniczenie zakresu spraw, którymi zajmują się sędziowie. - Chcemy, żeby sprawy drobne zostały wyprowadzone z sądów - mówił wiceminister Warchoł.
Zapowiedział też "piątkę dla nowoczesnej administracji sądowej". Wśród zmian zawartych w tej propozycji Warchoł wymienił: digitalizację akt sądowych, wdrożenie profilu zaufanego w relacji obywatel - sąd, rozwinięcie ePUAP - Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej, pełną informatyzację postępowania rejestrowego dla przedsiębiorców oraz automatyzację zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego.
Marcin Warchoł zapowiedział też zreformowanie systemu biegłych sądowych. Proponujemy centralizację systemu powoływania, odwoływania i nadzoru prac nad biegłymi. Proponujemy wprowadzenie certyfikacji biegłych. Chcemy wprowadzić centralną listę biegłych z kontrolą pracy biegłego - powiedział wiceszef MS.
Jest wsparcie dla dalszych zmian w sądach
Do dalszych zmian w wymiarze sprawiedliwości zachęcał uczestników konwencji prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Nie zejdziemy ze swej drogi, dalej będziemy reformować wymiar sprawiedliwości, bo tego potrzebuje Rzeczpospolita i jej obywatele, nie ugniemy się pod naciskami ani wewnętrznymi, ani zewnętrznymi – napisał Jarosław Kaczyński. - Nie może być mowy o sprawiedliwej Polsce bez właściwie funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości. Siły głównego nurtu najpierw tworzące, a potem utrwalające system postkomunistyczny, zawsze były zmianom w tej dziedzinie przeciwne – dodał prezes PiS.
- Chcemy, żeby wymiar sprawiedliwości, aby szeregowi sędziowie mieli poczucie niezależności, niezawisłości. Chcemy żeby orzekali w interesie zwykłych obywateli, sprawnie, szybko. Damy radę, bo tego potrzebuje polska demokracja, tego potrzebują Polacy - sprawiedliwych, uczciwych i szybko działających sądów. I damy radę wbrew totalnej opozycji, wbrew "KODziarstwu" na ulicy i wbrew zagranicy, i wbrew nadzwyczajnej kaście - rozwijał myśl prezesa PiS Zbigniew Ziobro. - Musimy powiedzieć jasno - będziemy konsekwentnie bronić rozwiązań, które służą oczyszczeniu polskiego sądownictwa. Będziemy bronić zasad, że każdy jest równy wobec prawa - dodał szef resortu sprawiedliwości.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł poinformował, że projekt tych zmian jest już gotowy i będzie konsultowany z koalicjantami ze Zjednoczonej Prawicy.