Ponad 75 proc. wszystkich firm nie zatrudnia prawnika i nie korzysta z usług zewnętrznych kancelarii prawnych. Zdaniem przedsiębiorców najważniejszą przyczyną jest zbyt mała liczba problemów, do rozwiązania których potrzebna jest znajomość prawa. Najczęstszym źródłem pozyskiwania informacji o prawie są internet oraz Gazeta Prawna. W dniach 8-26 lutego 2008 r. został przeprowadzony przez PBS sondaż na zlecenie Gazety Prawnej i Wolters Kluwer na temat obsługi prawnej w polskich firmach. Ankieterzy zwrócili się do 500 małych, średnich i dużych firm z pytaniem, czy zatrudniają w swojej firmie prawnika lub posiadają dział prawny, a jeśli tak, to z jakimi kwalifikacjami jest to prawnik i jak duża część dochodów firmy wydawana jest na obsługę prawną. Firmy, które nie posiadają w swoich strukturach działu prawnego, zapytano, czy spotykają się z problemami prawnymi, a jeśli tak, to kto je rozwiązuje.
Wyniki badań mogą być zatrważające. Mimo że w Polsce każdego roku uchwalanych jest kilkaset ustaw, a zdecydowana większość z nich ma bezpośrednie przełożenie na gospodarkę i zasady funkcjonowania firmy, polscy przedsiębiorcy nie doceniają prawników i bardzo niechętnie decydują się na ich zatrudnienie. Badania pokazały, że tylko 26 proc. firm posiada dział prawny lub zatrudnia jakiegoś prawnika. Pozostałe 74 proc. firm wskazało, że w ogóle nie ma w swoich szeregach pracownika, który zajmowałby się obsługą prawną. Najgorzej pod tym względem wypadły małe (od 10 do 49 pracowników) i często dopiero rozwijające się firmy. Aż 78 proc. z nich w ogóle nie zatrudnia prawnika. Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda w dużych firmach (powyżej 250 pracowników). Tutaj świadomość konieczności zatrudnienia prawnika jest dość wysoka i w aż 37 proc. firm funkcjonuje dział prawny, a w 26 proc. jest zatrudniony prawnik. Zadziwiające jest jednak to, że dość wysoki odsetek dużych firm (37 proc.) mimo że zatrudnia co najmniej 250 pracowników, w ogóle nie posiada w swoich szeregach prawników. Badania pokazały jednocześnie, że przedsiębiorcom dużo bardziej niż prawnik potrzebny jest księgowy i kadrowy. Aż w 78 proc. firm funkcjonuje dział księgowości lub zatrudniony jest księgowy, a w aż 59 proc. firm istnieje dział kadr lub zatrudniony jest kadrowy - pisze Arkadiusz Jaraszek w Gazecie Prawnej.
Przedsiębiorcy oszczędzają
Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z faktu, że znajomość prawa ułatwia prowadzenie firmy, a znajomość przepisów unijnych może ułatwić pozyskiwanie dodatkowych środków finansowych na rozwój jej działalności. Świadomość ta nie przekłada się jednak na wysokość nakładów finansowych przeznaczonych na obsługę prawną. Jedynie 26 proc. wszystkich firm na ten cel wydaje ponad 10 tys. zł rocznie, co nie stanowi nawet 1 proc. ich wszystkich wydatków. Najczęściej firmy na obsługę prawną wydają do 5 tys. zł rocznie, co stanowi do 0,5 proc. ich wszystkich wydatków. W czasach kiedy wszystkie wydatki firmy muszą być zaksięgowane i dokładnie rozliczone, zadziwiać może fakt, że 1/3 wszystkich firm nie jest w stanie nawet w przybliżeniu powiedzieć, ile wydaje rocznie na obsługę prawną.
Zewnętrzna kancelaria
Niski poziom zatrudnienia prawników w firmach mógłby sugerować, że przedsiębiorcy zamiast wyodrębniać etat dla prawnika, wolą zwracać się ze swoimi problemami prawnymi do zewnętrznych kancelarii. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Połowa firm z usług zewnętrznych kancelarii korzysta sporadycznie, nie więcej niż kilka razy w roku. Statystyki te zawyżają duże firmy. Mimo że najczęściej zatrudniają one prawników, dodatkowo ponad połowa z nich kilka razy w tygodniu korzysta z usług zewnętrznej kancelarii. Wśród małych firm odsetek ten wynosi zaledwie 10 proc., a wśród średnich firm (od 50 do 249 pracowników) 37 proc. Jednocześnie jeżeli firma zdecyduje się już na współpracę z zewnętrzną kancelarią, to jest to jedna, sprawdzona kancelaria. Jedynie 21 proc. firm, najczęściej dużych, bardziej niż zaufanie do prawnika ceni sobie kwalifikacje i umiejętności i korzysta z usług wielu kancelarii, w zależności od problemu prawnego, jaki się pojawił, i specjalizacji prawnika.
Poszukiwani radcowie
Prawnicy zatrudnieni w firmach rzadko stanowią poważną część kadry. Sondaż pokazał bowiem, że przedsiębiorcy najczęściej zatrudniają maksymalnie dwie osoby zajmujące się prawem - aż 70 proc. wszystkich firm decydujących się na zatrudnienie prawnika. Jedynie 7 proc. firm decyduje się na posiadanie działu prawnego, w którego skład wchodzi co najmniej 5 osób - najczęściej są to duże firmy. Jednocześnie przedsiębiorcy tak samo cenią sobie kwalifikacje i umiejętności absolwentów prawa i prawników z ukończoną aplikacją. Zbliżony odsetek zatrudnionych prawników z aplikacjami i bez aplikacji spowodowany jest głównie tym, że zarobki prawników z ukończonymi aplikacjami są dość wysokie i sięgają od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie. Zatrudnienie prawnika bez aplikacji nie jest już tak kosztowne, gdyż rynkowe stawki wynagrodzeń rzadko przekraczają 3 tys. zł miesięcznie (w dużych miastach). Czynnik finansowy szczególnie duże znaczenie ma dla małych i średnich firm. Jeżeli przedsiębiorcy decydują się na zatrudnienie prawnika z ukończoną aplikacją, to najbardziej cenią sobie kwalifikacje i umiejętności radców prawnych. Aż 65 proc. wszystkich zatrudnionych prawników ukończyło aplikację radcowską. Spowodowane jest to głównie tym, że tylko radca prawny, spośród wszystkich przedstawicieli zawodów prawniczych, może być zatrudniony na podstawie umowy o pracę, a aż 57 proc. firm, spośród tych, które zdecydowały się na zatrudnienie prawnika, robi to poprzez podpisanie umowy o pracę. Jedynie 1/3 firm zatrudnia prawników na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło. Na częstsze zatrudnianie radców prawnych, a nie np. adwokatów, wpływa również fakt, że aplikacja radcowska ukierunkowana jest właśnie na obsługę prawną firm (...)
(Źródło: GP/KW/WK/PBS)