Przedsiębiorca z Pomorza Sławomir K. wziął udział w przetargu zorganizowanym przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o. w Chełmie. Wygrał przetarg na wykonanie i dostarczenie auta-śmieciarki o określonych parametrach. Wartość zamówienia wynosiła 117 tys. zł.
Pojazd został przekazany spółce miejskiej 2 marca 2011 r., tj. 24 dni po umówionym terminie i co więcej pojemniki na śmieci, którym dysponowano nie był dostosowany do parametrów śmieciarki.
MPGK obciążył przedsiębiorcę karą umowną. Z taką sankcją Sławomir K. nie zgodził się i pozwał spółkę miejską do sądu, twierdząc, że obowiązek określenia przedmiotu zamówienia leży po stronie zamawiającego. A zamawiający nie podał w umowie o dzieło, jakie pojemniki używa.
Sąd Okręgowy w Lublinie  zasądził na rzecz MPGK niemal 200 tys. zł z tytułu kary umownej z odsetkami. Powód odwołał się do Sądu Apelacyjnego, który oddalił jego apelację. Sąd II instancji uznał, ze wykonawca powinien współpracować z zamawiającym i w razie wątpliwości - zapytać, czy chodzi o pojemniki starego czy nowego typu. Taki obowiązek  wynika m.in. z art. 38 prawa zamówień publicznych. Według tego przepisu wykonawca może zwrócić się do zamawiającego o wyjaśnienie treści specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Zamawiający jest obowiązany udzielić wyjaśnień niezwłocznie, jednak nie później niż na 6 dni przed upływem terminu składania ofert, a także na 4 dni przed upływem terminu składania ofert – w przetargu ograniczonym oraz negocjacjach z ogłoszeniem, jeżeli zachodzi pilna potrzeba udzielenia zamówienia.
Od tego wyroku Sławomir K. złożył skargę kasacyjną, w której stwierdził, że terminy określone w prawie zamówień publicznych ograniczają zadanie pytań zmawiającemu po terminie składania ofert.
Sąd Najwyższy nie zgodził się z argumentami powoda. W wyroku z 5 czerwca br. oddalił skargę przedsiębiorcy.
- Przepisy prawa zamówień publicznych dają wykonawcy prawo do wyjaśnienia treści zamówienia, aby mogło być ono wykonane zgodnie z parametrami - uzasadniał wyrok sędzia Wojciech Katner. - Wymagane jest przy tym wzajemne współdziałanie, podyktowane celem społeczno-gospodarczym i zwyczajami.
Sędzia sprawozdawca dodał, że istotna jest także intencja przepisów, które przewidują dookreślenie treści umowy o dzieło. Co więcej art. 29 prawa zamówień publicznych nakłada obowiązek jasnego sformułowania przedmiotu zamówienia ( "opisuje się w sposób jednoznaczny i wyczerpujący, za pomocą dostatecznie dokładnych i zrozumiałych określeń, uwzględniając wszystkie wymagania i okoliczności mogące mieć wpływ na sporządzenie oferty").
Przedsiębiorca, jako specjalista w tej branży powinien przedstawić swoje wątpliwości zamawiającemu w terminie. Spółka komunalna nie musi się znać na wywożeniu śmieci. Tymczasem przedsiębiorca wykonał zamówienie na zasadzie prób i błędów, co okazało się rozwiązaniem błędnym - stwierdził SN.

Sygnatura akt VCSK 626/12, wyrok SN z 5 czerwca 2014 r.