Oskarżony Tomasz W. został uznany za winnego 25 listopada 2014 przyjął pochodzący z kradzieży rower marki wartości 800 zł, który był własnością Stanisława Ś.
Czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu kary więzienia sześciu miesięcy za umyślne przestępstwo - paserstwa. Natomiast za to przestępstwo sąd I instancji skazał Tomasza W. na karę czterech miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok uprawomocnił się niezaskarżony przez żadną ze stron.
Obecnie, od tego orzeczenia, kasację na korzyść skazanego złożył Rzecznik Praw Obywatelskich, podnosząc w niej zarzut rażącego i mającego istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku
naruszenia art. 366 par. 1 k.p.k. (w brzmieniu w dacie orzekania). Błąd sądu polegał na zaniechaniu wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności związanych ze stanem zdrowia psychicznego oskarżonego ( określonego w art. 79 par. 1 pkt 3 k.p.k.) Rzecznik zauważył, że doszło do rażącego naruszenia prawa do obrony, wynikającego z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Zwłaszcza, ze był to wyrok zaoczny.
RPO wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy uznał, że kasacja jest zasadna i wyrok uchylił przekazując sprawę do ponownego rozpoznania.
Sąd Rejonowy przystępując do orzekania, dysponował sygnałem wskazującym na wątpliwości co do poczytalności oskarżonego w postaci, które wynikały z wyroku łącznego, którym objęto skazanie.
Sytuacja ta powinna wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego oskarżonego i skutkować bardziej wnikliwym przeanalizowaniem tego przypadku.
Stąd, zarzut podniesiony w kasacji winien być uznany za zasadny - stwierdził sędzia Jerzy Grubba.
Jak wynika z opinii sądowo – psychiatrycznej sporządzonej 2 listopada 2015 r. u Tomasza W. rozpoznano chorobę psychiczną w postaci schizofrenii paranoidalnej oraz uzależnienie od amfetaminy. W czasie popełniania zarzuconych mu czynów zabronionych miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i całkowicie zniesioną zdolność pokierowania swoim postępowaniem – zachodziły więc warunki wykluczające odpowiedzialność.
SN podkreślił, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy niezbędne będzie, wobec wątpliwości co do stanu poczytalności oskarżonego.
Sygnatura akt IV KK 184/16, wyrok z 3 listopada 2016 r.
SN: sąd skazał na więzienie człowieka niepoczytalnego
Jeśli w czasie popełniania przestępstwa sprawca miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i zdolność pokierowania swoim postępowaniem - to nie może odbywać kary pozbawienia wolności - orzekł Sąd Najwyższy.