W lokalnym czasopiśmie „NOWa Gazeta Trzebnicka” ukazały się artykuły dotyczące policjantki jeżdżącej do pracy samochodem, mimo że nie posiadała prawa jazdy. Publikacje zawierały dane funkcjonariuszki oraz jej zdjęcie. Opublikowano też nagranie przedstawiające moment, gdy policjantka wsiada do swojego samochodu. Funkcjonariuszka pozwała redakcję gazety o ochronę dóbr osobistych.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał, że choć sam artykuł zawierał prawdziwe informacje, był w pełni rzetelny i dotyczył kwestii mającej publiczne znaczenie, dziennikarze naruszyli zasady rozpowszechnienia wizerunku określone w art. 81 prawa autorskiego, ilustrując tekst zdjęciami policjantki. SA doszedł do wniosku, że publikacja wizerunku nastąpiła bez uzyskania zgody policjantki, a jednocześnie nie mieściła się w żadnym z wyjątków określonych w przepisach prawa autorskiego, które zwalniają z takiego obowiązku. W szczególności SA stwierdził, że funkcjonariuszki nie można uznać w tym przypadku za „osobę powszechnie znaną”. Sąd nakazał usunąć wizerunek policjantki z artykułów na stronie internetowej gazety oraz z nagrania wideo. Nakazał także opublikować przeprosiny na portalu tygodnika.
Dziennikarze złożyli w listopadzie 2016 r. skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Do sprawy przyłączyła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która skierowała do SN opinię przyjaciela sądu. Na prośbę Fundacji skargę przygotował pro bono adw. Grzegorz Leśniewski z kancelarii Olesiński i Wspólnicy sp. k.
Wskazał w niej, że wykładnia pojęcia „osoby powszechnie znanej” dokonana przez SA była zbyt wąska z punktu widzenia standardów wolności słowa, a wizerunek funkcjonariusza publicznego prezentowany w związku z pełnioną przez niego funkcją nie powinien być objęty tak silną ochroną, jak np. wizerunki osób. SA we Wrocławiu na wniosek kancelarii wstrzymał jednocześnie wykonanie zaskarżonego wyroku.
Natomiast Helsińska Fundacja Praw Człowieka w przedstawionej opinii przyjaciela sądu zwróciła uwagę, że sankcje nałożone na dziennikarzy budzą istotne wątpliwości w świetle standardów strasburskich. - ETPC wielokrotnie podkreślał, że jeśli wypowiedź dziennikarska była rzetelna i odnosiła się do zagadnienia mającego publiczne znaczenie, dziennikarze co do zasady nie powinni ponieść negatywnych konsekwencji takiej publikacji za samo rozpowszechnienie wizerunku. W szczególności gdy publikacja wizerunku dotyczy osoby pełniącej funkcje publiczne i służy wykazaniu czy potwierdzeniu prawdziwości lub wiarygodności całego materiału prasowego. Należy uznać za niezwykle prawdopodobne, graniczące wręcz z pewnością, że ETPC stwierdzi naruszenie art. 10 [EKPC], jeśli krajowe sądy potwierdzą, że wypowiedź należy do obszaru szczególnie chronionego i autor wypowiedzi sprostał wymogom rzetelności i staranności, a jednocześnie dojdzie do ingerencji jedynie z powodu formy […] wypowiedzi – czytamy w opinii.
Treść opinii>>>
SN powie, czy można publikować zdjęcie policjantki łamiącej prawo
Lokalna gazeta opublikowała informację i zdjęcie policjantki dojeżdżającej do pracy samochodem, mimo że nie miała prawa jazdy. Sąd nakazał redakcji usunięcie zdjęć oraz przeprosiny funkcjonariuszki. Dziennikarze złożyli w tej sprawie skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.