Spór toczy sie od 13 lat. W tej sprawie zapadło już 10 orzeczeń sądowych, 11 wyrok - tym razem Sądu Najwyższego zostanie ogłoszony 27 września br.
Chodzi o naruszenie zasad uczciwej konkurencji i praw ochronny na znak towarowy przez stacje benzynowe należące do przedsiębiorcy Mariusza S.
Powodem w tym sporze była brytyjska spółka BP, która posługuje się zielono-żółtymi kolorami. Spółka zażądała od Mariusza S. zaprzestania używania tej kolorystyki dla oznakowania jego stacji położonych w Kaliszu Pomorskim, Lisim Ogonie, Nakle, Osowcu, w Bydgoszczy i Zielonce.
Pierwszy wyrok zapadł 20 października 2005 r. Sąd Okręgowy powództwo oddalił. Ale w 2008 r. po ponownym rozpoznaniu nakazał Mariuszowi S. zaprzestania używania zielono-żółtej kombinacji kolorów i usług przez niego świadczonych, jak również zaprzestania podświetlania na zielono jakichkolwiek elementów stacji.
SN 21 października 2010 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i orzekł, że chodzi o wyjaśnienie, na czym ma polegać dominacja koloru zielonego w kompozycji kolorystycznej użytej przez pozwanego tak, żeby nie wprowadzała w błąd ( stosownie do art. 296 ust. 1 w związku z art. 296 ust. 2 pkt 2 prawa własności przemysłowej).
Doprecyzowanie rozstrzygnięcia spowoduje także ustanie wątpliwości skarżącego
co do możliwości korzystania przez powodową Spółkę BP z prawa ochronnego na
znak towarowy w sposób określony w art. 153 ust. 1 p.w.p.
Sąd Apelacyjny zakazał wiec stosowania koloru zielonego powyżej 40 proc. w elementach oznaczenia stancji oraz zakaz podświetlania na zielono stacji, gdyż w nocy ten kolor wprowadza w błąd kierowców. Mogą błędnie przypuszczać, że mają do czynienia ze stacją BP.
W środę 13 września 2017 r. SN rozpatrywał skargę kasacyjną pozwanego, który dowodził, że wyrok Sądu Apelacyjnego z 13 maja 2016 r. narusza prawo europejskie. Według skarżącego w Unii Europejskiej ochronie podlega tylko konkretna kompozycja kolorystyczna, nie zaś określenie "zakazanie używania ponad 40 proc. zielonego w żółto-zielonym zestawieniu kolorów". A zatem doszło do nieuprawnionego monopolizowania kolorów - przekonywał Sąd Najwyższy pełnomocnik pozwanego.
Sygnatura akt IV CSK 674/16, IV CSK 61/09 wyrok z 3 czerwca 2009 r., IV CSK IV 231/10 z 21 października 2010 r.