Istota zagadnienia prawnego była odpowiedź na pytanie, czy możliwe jest zasiedzenie służebności przesyłu bez wskazania jaka to nieruchomość, czy wystarczy tylko wskazać przedsiębiorcę, który włada siecią energetyczną. A ponadto, czy mozna zasiedzieć służebność, gdy wcześniej wydano decyzję administracyjną regulującą dostęp do urządzeń.
Dwa przeciwne głosy
W opinii prokuratora Wojciecha Kasztelana decyzja wydana przez organ administracji jest tytułem prawnym do władania siecią, ale to nie przesądza o korzystaniu z nieruchomości. Zdaniem prokuratora zasiedzenie jest dopuszczalne bez wskazania nieruchomości władającej.
Takie władztwo określone w art. 35 par. 1 ustawy z dnia 13 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości z 13 marca 1958 r. prowadzi do zasiedzenia. Prokurator powołał sie też na kodeks cywilny, który stanowi, że służebność przesyłu może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia (art. 292 k.c.). Korzyści z tego faktu czerpie także właściciel, który może żądać wynagrodzenia za korzystanie i odszkodowania za bezumowne korzystanie.
W opinii Marcina Gocłowskiego z Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa niemożliwe jest zasiedzenie urządzeń (na podstawie art. 35 ust.1 , który uprawnia organy administracji do przeprowadzania przewodów i urządzeń technicznych na nieruchomościach ). Dlatego, że zasiedzenie może mieć miejsce tylko wtedy, gdy nie ma tytułu prawnego. A w tej sprawie tytuł prawny był - przepis ustawy.
I w tym kierunku poszła uchwała Sadu Najwyższego, jednak uzasadnienie będzie gotowe dopiero za miesiąc.
Stan faktyczny
Wnioskodawca, Polska Sieć Energetyczna S.A. domagała się stwierdzenia, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie 2 stycznia 1975 r. służebność gruntową. Działo się to na nieruchomości stanowiącej własność uczestniczki postępowania Anny C. Służebność gruntowa polegała na zapewnieniu każdemu właścicielowi linii energetycznej 400 kV nieodpłatnego prawa dostępu, przechodu i przejazdu w celu wykonywania eksploatacji, konserwacji, remontów, przeprowadzania innych napraw oraz wymiany słupów, przewodów lub innych niezbędnych elementów przechodzącej przez tę nieruchomość linii energetycznej.
Postanowieniem z 27 września 2011 r. Sąd Rejonowy w C. oddalił wniosek. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd ustalił, że zarówno stacja J. jak i stacja T. stanowią własność wnioskodawcy i wchodzą w skład jego przedsiębiorstwa. Linia energetyczna, w tym jej fragment przebiegający przez
nieruchomość uczestniczki, została wybudowana w roku 1963, na podstawie decyzji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z 1962 r., wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości. Zgodnie z treścią tej decyzji,
Zakłady Energetyczne uzyskały zezwolenie na wybudowanie linii wysokiego napięcia na nieruchomościach stanowiących własność obywateli zamieszkałych na terenie Gromadzkich Rad Narodowych.
Nie określenie nieruchomości władającej
Odbiór techniczny linii nastąpił 21 listopada 1963 r. i od tej chwili jest ona nieprzerwanie eksploatowana. Od tej też chwili przedsiębiorstwa przesyłowe dokonywały przeglądów i konserwacji linii. Po przekształceniach własnościowych linia stanowi własność wnioskodawcy.
Ocena prawna ustalonego stanu prowadziła, zdaniem sądu pierwszej instancji, do oddalenia wniosku. Sąd dopuścił możliwość stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 r. służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Ale nie aprobuje linii orzeczniczej Sądu Najwyższego akceptującej stwierdzenie zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy bez określenia nieruchomości władnącej. Sąd zauważył, że wnioskodawca we wniosku nie określił nieruchomości władnącej, co już tylko z tej przyczyny musiało skutkować jego oddaleniem. Nie ta jednak okoliczność była dla oceny wniosku, jako nieuzasadnionego, decydująca. Sąd Rejonowy wskazał, że uwzględnieniu wniosku sprzeciwia się okoliczność, iż wnioskodawca legitymuje się tytułem prawnym
uprawniającym przedsiębiorcę do wstępu na nieruchomość uczestniczki celem dokonywania robót konserwatorskich i naprawczych.
Apelacja wnioskodawcy została oddalona postanowieniem Sąd Okręgowego w Częstochowie z 12 stycznia 2012 r. Sąd ten podzielił ocenę prawną sądu pierwszej instancji akceptując stanowisko tego Sądu, że skoro skarżącemu już przysługuje prawo wynikające z decyzji administracyjnej to bycie podmiotem tego prawa wyklucza wykonywanie posiadania prowadzącego do zasiedzenia.
Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego wniósł wnioskodawca opierając ją na obu podstawach z art. 398 (3) 1 k.p.c
Sąd Najwyższy w składzie rozstrzygającym o skardze powziął poważne wątpliwości co do wykładni powołanych w niej przepisów prawa materialnego.
Wątpliwości te wyrażają się w pytaniu czy wykonywanie uprawnień wynikających z decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości stanowiącej tytuł prawny do ich wykonywania, prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu.
Sygnatura akt II CZP 87/13, uchwała 7 sedziów z 8 kwietnia 2014 r.