Sąd rejonowy wydał wyrok nakazowy, którym uznał obwinionego winnego kradzieży kosmetyków o wartości ok. 25 zł (art. 119 § 1 k.w.). Sąd orzekł wobec obwinionego karę jednego miesiąca ograniczenia wolności z obowiązkiem świadczenia nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 40 godzin. Wyrok uprawomocnił się w tym kształcie. Nie było prowadzone postępowanie odwoławcze.
Zarzuty kasacji
Od wyroku kasację wniósł Prokurator Generalny - Minister Sprawiedliwości. W jego ocenie, nie było podstaw do wydania wyroku w postępowaniu nakazowym, skoro okoliczności popełnienia czynu i wina obwinionego budziły wątpliwości. Autor kasacji podkreślił, że obwiniony w dacie czynu odbywał karę pozbawienia wolności. Istniały zatem wątpliwości, czy rzeczywiście to on był sprawcą kradzieży. Sąd rejonowy, z uwagi na wątpliwości, nie powinien był wydać wyroku nakazowego. Wskazano, że sąd w takim przypadku obowiązany był skierować sprawę na rozprawę.
Zasadna kasacja
Sąd Najwyższy uznał kasację za zasadną. W związku z tym, uchylił zaskarżony wyrok i uniewinnił obwinionego od zarzutu popełnienia kradzieży. Sąd Najwyższy przypomniał, że sąd może wydać wyrok nakazowy w sprawie o wykroczenie, jeśli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budziły wątpliwości. Postępowanie nakazowe zastrzeżone jest bowiem do najbardziej oczywistych przypadków, gdzie materiał dowodowy jest jednoznaczny i nie nasuwa żadnych istotnych wątpliwości. W rozpoznawanej sprawie, nie było zaś podstaw do wydania wyroku nakazowego.
Przyznanie i alibi
Z ustaleń w sprawie o wykroczenia wynikało, że to obwiniony miał dokonać kradzieży kosmetyków. Został on zidentyfikowany na podstawie zeznań świadka kradzieży, który wskazał na pseudonim obwinionego. Obwiniony podczas przesłuchania w charakterze osoby, do której istnieje podstawa do skierowania wniosku o ukaranie, przyznał się do dokonania tego czynu. Oświadczenie to wpłynęło na uznanie go winnym wykroczenia. Sąd wydał wobec niego wyrok skazujący, mimo iż uzyskano informację, że kilka miesięcy przed datą kradzieży obwiniony przebywał w zakładzie karnym. Nie zostały podjęte żadne czynności, celem zweryfikowania, czy w dacie czynu obwiniony przebywał poza terenem zakładu karnego. Gdyby sąd dokonał ustaleń w tym zakresie, dowiedziałby się, że w dniu popełnienia wykroczenia, obwiniony był transportowany między dwoma miejscowościami - z zakładu karnego do aresztu śledczego. Nie mógł on więc w tym dniu dokonać kradzieży kosmetyków. Sąd Najwyższy zaznaczył, że przyznanie się obwinionego do popełnienia wykroczenia i motywy, które nim kierowały są bez znaczenia. Nie budziło bowiem wątpliwości to, że nie mógł on popełnić tego czynu. Z tego też względu, koniecznym było uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i uniewinnienie obwinionego.
Wyrok Sądu Najwyższego z 4.04.2018 r., V KK 112/18, LEX nr 2470341.