Rząd chce wprowadzić ryczałt, żeby uregulować zasady zwrotu funkcjonariuszom Służby Więziennej kosztów dojazdu do pracy. Problem istnieje od połowy sierpnia 2010 r., kiedy to weszły w życie zmienione przepisy o zwrocie kosztów.
Z przepisów tych wynika, że dziś na zwrot kosztów mogą liczyć tylko funkcjonariusze, którzy mieszkają w miejscowości pobliskiej miejsca pełnienia służby, natomiast nie dostają go funkcjonariusze, którzy mieszkają dalej niż "miejscowość pobliska".
Na dodatek, zwrot kosztów uzależniono od niewykupienia w danym roku przez Służbę Więzienną 50-procentowej ulgi kolejowej. W praktyce oznacza to, że jeżeli Służba Więzienna wykupi 50-procentową ulgę na przejazd koleją, to funkcjonariusze nie dostają zwrotu kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby, nawet gdy dojeżdżają innymi środkami transportu niż pociąg. Dotyczy to również osób, które nie dojeżdżają pociągiem, bo w okolicy, gdzie mieszkają, nie ma żadnej linii kolejowej.
Obowiązujące od połowy sierpnia 2010 r. zasady zwrotu kosztów wywołują oburzenie funkcjonariuszy. Ci, którzy domagali się zwrotu kosztów dojazdu, wygrali w sądach, co teraz oznacza dla Służby Więziennej dodatkowe wydatki.
Szybko okazało się też, że na zwrot funkcjonariuszom kosztów dojazdu brakuje w budżecie więziennictwa pieniędzy. W 2011 r. na wykup 50-procentowej ulgi kolejowej dla funkcjonariuszy wydano około 6,6 miliona złotych, a potrzeby były znacznie wyższe.
Dlatego rząd chce zmienić zasady i przyznać funkcjonariuszom inne świadczenie - ryczałt za dojazd do miejsca pełnienia służby.
Nie należy się jednak spodziewać, że ryczałt będzie duży. "Z uwagi na ograniczone możliwości finansowe Służby Więziennej, projektodawca określi kwotę ryczałtu w drodze rozporządzenia" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Zasadniczo wysokość ryczałtu ma być ustalona w ten sposób, że roczny limit pieniędzy przeznaczonych na ten cel zostanie podzielony przez liczbę funkcjonariuszy uprawnionych do otrzymania ryczałtu.
W 2012 r. na ryczałt dla funkcjonariuszy miałoby być przeznaczone w budżecie państwa 6 milionów 785 tysięcy złotych, w 2013 r. - 6 milionów 954 tysiące złotych.
Dziś ponad połowa, bo aż 14 tysięcy 970 funkcjonariuszy Służby Więziennej, mieszka poza miejscem pełnienia służby. Jeśli ta liczba nie zmieniłaby się, w przyszłym roku ryczałt wyniósłby ok. 453 zł rocznie.(PAP)
Służba Więzienna dostanie ryczałt zamiast zwrotu kosztów dojazdu
Rząd chce wprowadzić w 2012 roku ryczałt dla funkcjonariuszy Służby Więziennej zamiast dzisiejszego zwrotu kosztów dojazdu do pracy. Ryczałt wyniósłby ok. 453 zł rocznie.