Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygał problem; czy ustalenie, że aplikant uzyskał negatywną opinię patrona wystarczy do skreślenia z listy aplikantów?

Dowolności organu nie było

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę aplikantki na uchwały samorządu radcowskiego, które skreśliły ją z listy aplikantów. Sąd I uznaniowość w tego typu sprawach nie może być wyrazem dowolności organu w podejmowaniu uchwały, to jednak sąd nie dostrzegł przekroczenia granic uznania administracyjnego. Podjęte w sprawie uchwały należy uznać za prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w skardze za nieuzasadnione - dodał WSA.

Uchylenie wyroku i uchwał

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 16 października br. uchylił wyrok sądu I instancji i dwie uchwały w tym podjęta przez prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych o skreśleniu z listy aplikantów.

Czytaj: Samorząd radcowski: nie skreślamy aplikantów bez powodu

Wyrok został oparty na podstawie art. 37 ustawy o radcach prawnych. Według tego przepisu rada okręgowej izby radców prawnych może skreślić aplikanta radcowskiego z listy aplikantów radcowskich, jeżeli stwierdzi jego nieprzydatność do wykonywania zawodu radcy prawnego.

 

Cena promocyjna: 69.3 zł

|

Cena regularna: 77 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Konflikt z patronem?

Sędzia Mirosław Trzecki zwrócił uwagę na relacje łączące patrona z aplikantem, które polegają na stosunku mistrz-uczeń. To patron nadaje ton i określa ramy samodzielności myślenia. Oczekiwania aplikanta w zasadzie sprowadzają się do tego, by patron wskazał mu, co jest ważne w wykonywaniu zawodu, wskazywał właściwe postępowanie.

Czytaj: Bednarz Mikołaj, Skreślenie z listy adwokatów osoby zajmującej stanowisko asystenta sędziego

Brak ścisłych relacji patron-aplikant może przekształcić się w konflikt - stwierdził sędzia sprawozdawca. Ponadto stosunek ten zakłada podporządkowanie oraz duży poziom wzajemnego zaufania.

- Kryterium nieprzydatności do zawodu dotyczy niezaliczenia rocznego oraz poprawkowego kolokwium oraz negatywnej opinii patrona - powiedział sędzia Trzecki. - Sytuacja wymaga oceny całokształtu czynników, a w tym wypadku organy nie zgromadziły wystarczającego materiału, aby nieprzydatność stwierdzić - dodał.

Zarzut poświadczenia nieprawdy - fałszywy

Patron Jolanta K. w ocenie NSA wydała negatywny, subiektywny opis przebiegu praktyki aplikantki, po sporządzeniu opinii o sobie skarżącej I.S.

Czytaj: WSA: samorząd może usunąć aplikanta za nieusprawiedliwioną nieobecność na egzaminie

Zarzuciła skarżącej podżeganie do poświadczenia nieprawdy i organy samorządu potwierdziły ten fakt.

Tymczasem zdaniem NSA doszło do dysonansu między opinią wydaną przez patrona a przebiegiem praktyki aplikantki, w czasie której patronka nie zgłaszała żadnych uwag do samorządu. A to nakazywałby par. 13 Regulaminu aplikacji.

W rezultacie - zdaniem NSA - organy samorządu dokonały dowolnej oceny dowodów, która nie potwierdziła się w zebranym materiale. W rezultacie - organy samorządu radcowskiego błędnie zinterpretowały art. 37 ust. 2 ustawy o radcach prawnych.

NSA nie przesądził jednak, czy skreślić aplikantkę z listy. Jest to rola samorządu radcowskiego.

Sygnatura akt II GSK 2949/16, wyrok z 16 października 2018 r.

 

Sprawdź również książkę: Orzecznictwo Sądów Polskich - Nr 10/2018 >>