Proponowane przez PiS rozwiązania miałyby wejść w życie 1 lipca. Według projektu prezesi sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych będą mogli być odwołani przez ministra sprawiedliwości w toku kadencji w przypadku: rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych; gdy dalsze pełnienie funkcji z innych powodów nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości; stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych oraz złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji. Poszerzony ma być także zakres oświadczeń majątkowych składanych przez sędziów; obowiązkiem składania oświadczeń mieliby zostać objęci także dyrektorzy sądów. Projekt PiS dotyczy też "wprowadzenia nowych narzędzi nadzoru zewnętrznego i wewnętrznego nad działalnością administracyjną sądów; wprowadzenia, jako zasady ustrojowej, losowego przydziału spraw sędziom oraz zasady równego obciążenia w sądzie sędziów sprawami". (ks/pap)
Sejm zdecyduje w środę o projekcie dot. odwoływania prezesów sądów
Sejm, który w środę rozpoczyna dwudniowe posiedzenie, w bloku głosowań zdecyduje, czy w porządku obrad znajdzie się projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, autorstwa PiS.