Sędziowie Trybunału Stanu odebrali nominacje i złożyli ślubowanie

Wybrani na pierwszym posiedzeniu Sejmu sędziowie Trybunału Stanu odebrali we wtorek nominacje od marszałek Sejmu Ewy Kopacz i złożyli ślubowanie.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydował, że właśnie państwo przez najbliższe cztery lata stać będziecie na straży praworządności wśród polityków tworzących organa władzy. Z momentem zaprzysiężenia rozpoczyna się państwa misja" - powiedziała Kopacz podczas uroczystości w Sejmie.

Jak podkreśliła, podstawowym celem funkcjonowania Trybunału Stanu jest poddanie osób sprawujących najwyższe stanowiska państwowe wyjątkowemu rodzajowi odpowiedzialności prawnej, czyli odpowiedzialności konstytucyjnej.

Kopacz zaznaczyła, że u źródeł tej odpowiedzialności leży przekonanie, że udział w sprawowanie władzy państwowej nie może jedynie nieść ze sobą przywilejów, "lecz przede wszystkim łączy się ze szczególnym obowiązkiem troski o dobro wspólne oraz wymogiem bezwzględnego zachowania zasady poszanowania przepisów prawa".

Kopacz życzyła nowo zaprzysiężonym sędziom TS, by podczas swojej kadencji mieli jak najmniej pracy. Świadczyłoby to - mówiła marszałek Sejmu - że państwo polskie funkcjonuje prawidłowo.

Przewodniczący TS, pierwszy prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski przypomniał, że odpowiedzialności przed Trybunałem podlegają m.in.: prezydent, prezes i członkowie Rady Ministrów, prezesi NBP i NIK, członkowie KRRiT, naczelny dowódca Sił Zbrojnych oraz w ograniczonym zakresie - posłowie i senatorowie.

"Państwo jako sędziowie jesteście niezawiśli, to znaczy podlegacie tylko konstytucji i ustawom, a także własnemu sumieniu" - powiedział. Zwrócił uwagę, że dla zagwarantowania tej niezawisłości ustawodawca przyznał sędziom TS immunitet formalny oraz nietykalność osobistą.

TS jest wybierany przez Sejm na okres kadencji parlamentu. Posłowie wybierają 18 sędziów Trybunału - dwóch zastępców przewodniczącego i 16 członków - na pierwszym posiedzeniu Izby. Przewodniczącym Trybunału Stanu jest z urzędu pierwszy prezes Sądu Najwyższego.

W kadencji 2011-2015 z rekomendacji PO do Trybunału Stanu powołani zostali: jako zastępca przewodniczącego Józef Medyk, a także Jolanta Zajdel-Sarnowicz, Lech Adamczyk, Kazimierz Barczyk, Anna Bogucka-Skowrońska, Dariusz Kijowski, Andrzej Wosiński oraz Romana Orlikowska-Wrońska.

Z kolei z rekomendacji PiS do TS trafili: Grzegorz Górski, b. senator Piotr Andrzejewski, prof. Mariusz Muszyński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz były wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski i jako zastępca przewodniczącego - mec. Andrzej Grabiński.

Podczas pierwszego głosowania w Sejmie nad kandydaturami partii do TS, wymaganej bezwzględnej większości nie uzyskali dwaj spośród pięciu kandydatów zgłoszonych wtedy przez PiS - b. poseł Karol Karski oraz b. senator Zbigniew Cichoń. Ostatecznie Sejm wybrał w ich miejsce Romaszewskiego oraz Grabińskiego.

Klub Ruchu Palikota w TS reprezentuje adwokat z Lublina Janusz Łomża oraz prof. Eleonora Zielińska, która pełniła funkcję sędziego TS w latach 2004-2005.

Klub PSL, przy wsparciu klubu PO, zgłosił do TS Pawła Jandę, który jest prezesem sądu rejonowego w Rzeszowie.

Klubu SLD, wspierany przez PSL, zaproponował b. wiceministra sprawiedliwości, zasiadającego już w TS Sylweriusza Królaka.

Wybranym do TS z rekomendacji Solidarnej Polski jest adwokat Paweł Śliwa.

Trybunał Stanu składa się z przewodniczącego, dwóch zastępców przewodniczącego i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza grona posłów i senatorów na czas kadencji Sejmu. Zastępcy przewodniczącego Trybunału oraz co najmniej połowa członków TS powinni mieć kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego. (PAP)