Zarządzenie wykonania kary, w tym kary pozbawienia wolności (bo grzywna również może zostać warunkowo zawieszona), może nastąpić tylko wówczas, gdy skazany w okresie próby dopuści się zachowań, które nakazują sądowi rozważenie, czy zachodzą przesłanki do zarządzenia wykonania kary. Ustawodawca w kodeksie karnym przewidział obligatoryjne (tj. obowiązkowe) oraz fakultatywne (tj. pozostawione do uznania sądu) zarządzenie wykonania kary.
Instytucja obligatoryjnego zarządzenia wykonania kary, uregulowana została w art. 75 § 1 k.k., z którego wynika, że sąd zarządza wykonanie kary, jeżeli skazany w okresie próby popełnił podobne przestępstwo umyślne, za które orzeczono prawomocnie karę pozbawienia wolności. Jeżeli więc sprawca popełnił podobne przestępstwo umyślne, ale przed rozpoczęciem okresu próby (w praktyce - przed wydaniem wyroku skazującego na karę w zawieszeniu), nie ma podstaw do zastosowania tego przepisu, nawet jeżeli drugi wyrok zapada w czasie próby po pierwszym wyroku. Ponadto przestępstwo popełnione w okresie próby musi być podobne do tego, za które sprawca został skazany uprzednio, np. obydwa przestępstwa zostały popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub przy obydwu użyto przemocy albo groźby. I wreszcie za nowe, drugie przestępstwo musi zostać wymierzona kara pozbawienia wolności (bezwzględna albo w zawieszeniu - nie ma to znaczenia). Tylko w takiej sytuacji sąd obowiązkowo zarządza wykonanie kary.
W ostatnich 2 latach ustawodawca wprowadził dwa kolejne przepisy (art. 75 § 1a k.k. i art. 75 § 2a k.k.), które skutkują również obligatoryjnym zarządzeniem wykonania kary.
Art. 75 § 1a k.k. (obowiązujący od 1 sierpnia 2010 r.) przewiduje obligatoryjne zarządzenie wykonania kary, jeżeli sprawca skazany został za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy lub groźby bezprawnej wobec osoby najbliższej lub innej osoby małoletniej zamieszkujących wspólnie ze sprawcą, a następnie w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, ponownie używając przemocy lub groźby bezprawnej wobec takiej osoby. Nie musi więc zostać za tę nową przemoc lub groźbę skazany wyrokiem sądu.
Natomiast od 1 stycznia 2012 r. ustawodawca wprowadził przepis art. 75 § 2a k.k., który stanowi, że sąd zarządza wykonanie kary, jeżeli sądowy kurator zawodowy udzielił skazanemu pisemnego upomnienia, a po udzieleniu takiego upomnienia skazany nadal dopuszcza się nagannych zachowań, o których mowa w art. 75 § 2 k.k. Odstąpić od zarządzenia wykonania kary w takiej sytuacji można tylko wtedy, gdy przemawiają przeciwko temu szczególne względy.
Instytucja fakultatywnego zarządzenia wykonania kary uregulowana natomiast została w art. 75 § 2 k.k. i art. 75 § 3 k.k.
Zgodnie z art. 75 § 2 k.k. sąd może zarządzić wykonanie kary, jeżeli skazany w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, w szczególności gdy popełnił inne przestępstwo niż to, przy którym zarządzenie wykonania kary jest obowiązkowe, albo jeżeli uchyla się od uiszczenia grzywny, od dozoru, wykonania nałożonych obowiązków lub orzeczonych środków karnych. Natomiast art.75 § 3 k.k. stanowi, że sąd może zarządzić wykonanie kary, jeżeli skazany po wydaniu wyroku, lecz przed jego uprawomocnieniem się (czyli w okresie, gdy trwa postępowanie odwoławcze, a więc nie zaczął się jeszcze okres próby), rażąco narusza porządek prawny, a w szczególności gdy w tym czasie popełnił przestępstwo.
Pamiętać też trzeba, że zgodnie z art. 75 § 4 k.k. zarządzenie wykonania kary nie może nastąpić później niż w ciągu 6 miesięcy od zakończenia okresu próby. W tym czasie musi więc np. zapaść wyrok skazujący za przestępstwo popełnione w okresie próby. Ten przepis powoduje, że osobie, która popełni przestępstwo w okresie próby i wie, że grozi jej zarządzenie wykonania kary, opłaca się wszelkimi sposobami odwlekać postępowanie w nowej sprawie, aby wyrok w niej zapadł jak najpóźniej, wtedy, gdy minie już termin zarządzenia wykonania poprzedniej kary. Powoduje to przedłużanie postępowań sądowych.
"Iustitia" proponowała zmianę tego przepisu - aby osobie, która popełni przestępstwo w okresie próby, zarządzano wykonanie kary wtedy, gdy zapadnie wyrok skazujący za to nowe przestępstwo, bez względu na to, czy wyrok ten zapadnie stosunkowo szybko, czy dopiero po paru latach. Po takiej zmianie sprawcom nie opłacałoby się przewlekać postępowań i ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości - nic by na tym nie zyskali. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego i Ministerstwo Sprawiedliwości odrzuciły jednak ten projekt, nie uzasadniając swego stanowiska.
Podkreślić należy, że również okoliczności skutkujące fakultatywnym zarządzeniem wykonania kary muszą wystąpić w okresie próby. Wreszcie, co istotne, przepis wymaga, aby udowodnić skazanemu tzw. „złą wolę”. Przykładowo, jeżeli skazany nie wykonał nałożonego wyrokiem obowiązku naprawienia szkody, to nie wystarczy stwierdzić, że szkody nie naprawił. Konieczne jest wykazanie, że świadomie uchylał się od jej naprawienia, a więc mógł szkodę naprawić i umyślnie nie uczynił tego. Samo nienaprawienie szkody nie pozwala jeszcze wedle polskiego prawa zarządzić wykonania kary (w innych krajach często jest inaczej). Powoduje to, że sprawcy przestępstw przeciwko mieniu, którzy zagarnęli nawet znaczne sumy i zostali zobowiązani do ich zwrotu, unikają zarządzenia wykonania kary, jeśli nie da się im udowodnić, że obecnie posiadają majątek, czyli w praktyce - majątku tego odnaleźć. Musi to być przy tym majątek sprawcy, a nie jego bliskich. To brzmienie przepisu premiuje więc sprawców, którzy po dokonaniu przestępstw pozbywają się majątku lub skutecznie ukrywają zagarnięte mienie.
Źródło: SSP "Iustitia"