Dwa lata Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej spółka z o.o. czekało na wyznaczenie terminu rozprawy. W wyniku zatorów sądowych i wygaśnięcia terminu obowiązywania umowy Sąd Apelacyjny w Warszawie musiał sprawę umorzyć, nie wypowiadając się, czy podwyższenie taryfy za ciepło i gaz było słuszne.
Zmiana decyzji przez prezesa URE
Przedsiębiorstwo złożyło wniosek o podwyższenie taryfy zatwierdzonej w marcu 2010 r. decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Nowa taryfa miała obowiązywać do 31 grudnia 2013 r. Przedsiębiorstwo powołało się na słuszny interes strony i uzasadniony interes publiczny ( zawarty w art.155 kpa), ale inaczej rozumiany niż przedstawił to prezes URE. Zgodnie w tym artykułem decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą strony uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się uchyleniu lub zmianie takiej decyzji i przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony.
Prezes Urzędu odmówił zatwierdzenia zmiany taryfy. Przedsiębiorstwo zaskarżyło tę decyzję do Sądu Okręgowego Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a sąd to odwołanie 25 kwietnia 2013 r. oddalił. Stwierdził bowiem, że przedsiębiorstwo energetyczne nie było zmuszone do zmiany taryfy i działania poniżej uzasadnionych kosztów. Sąd zaznaczył, że zmiana decyzji przez prezesa UKE nie stoi w sprzeczności z interesem publicznym.
Apelacja przedsiębiorstwa
Przed Sądem apelacyjnym w Warszawie przedstawicielka prezesa URE Donata Nowak stwierdziła, że wyrok sądu okręgowego trafia w sedno sprawy. Dzięki podwyższeniu taryfy przedsiębiorstwo miało uzyskać 1,5 mln zł wpływu, ale wcześniej otrzymało od prezesa URE 30 mln tytułem zwrotu zysków kapitałowych pochodzących od klientów. Zachowano wiec wymogi art.45 a) prawa energetycznego, który mówi, że "wysokość opłat powinna być ustalana w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez odbiorcę kosztów zakupu paliw gazowych, energii
elektrycznej lub ciepła".
- Słuszny interes strony został uwzględniony - mówiła na rozprawie przez Sądem Apelacyjnym Donata Nowak. - Wzrost kosztów nie spowoduje strat przedsiębiorstwa energetycznego, a działalnosc będzie przynosić godziwe zyski - dodała.
SA umarza postępowanie
Sąd II instancji 8 lipca br. uchylił zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie. Powodem było wygaśniecie w grudniu 2013 r. umowy. - Tryb nadzwyczajny uchylenia decyzji zawarty w kodeksie postępowania administracyjnego nie pozwala rozpatrywać tej sprawy - powiedziała sędzia Irena Piotrowska.
Zgodnie bowiem z orzecznictwem SN decyzja o zatwierdzeniu taryfy dla przedsiębiorstwa energetycznego jest decyzją administracyjną „okresową”, która wygasa z ostatnim dniem okresu, na jaki została zatwierdzona taryfa. Dla zmiany lub uchylenia na podstawie art. 155 k.p.a. decyzji, na mocy której strona nabyła prawo, niezbędne jest jednak spełnienie następujących przesłanek:
1) istnienie decyzji ostatecznej, 2) za jej uchyleniem lub zmianą przemawia interes społeczny lub słuszny interes strony, 3) zgoda strony na zmianę lub uchylenie decyzji, 4) brak przeciwwskazań w przepisach ustaw szczególnych.
Wspomniane w art. 155 kpa uwzględnienie interesu strony należy rozumieć w ten sposób, iż mając do wyboru możliwość korzystniejszego dla niej rozstrzygnięcia, nie pozostającego w kolizji z obowiązującym porządkiem prawnym, organ działając w granicach uznania administracyjnego przyjmuje ten sposób orzekania, zmieniając decyzję mniej korzystną dla strony na korzystniejszą. Przepis 155 kpa ma zastosowanie do takich decyzji, które nie zostały jeszcze „skonsumowane”, a zatem takich, których cel nie został je jeszcze całkowicie zrealizowany (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 września 2012 r., I GSK 1429/11).
A zatem wniosek o dokonanie zmiany ostatecznej decyzji może stanowić przedmiot rozpoznania przez organ administracji tylko wówczas, gdy decyzja ta pozostaje w obiegu prawnym w chwili orzekania ( sygn. akt SN, III SK 7/12).
Sygnatura akt VI A Ca 1626/13, postanowienie z 8 lipca 2014 r.
SA: taryfy pobierane za ciepło - poza kontrolą sądową
Z powodu przeciążenia sądów spory pomiędzy zakładami energetycznymi a prezesem Urzędu Kontroli Energetyki dotyczące zmiany taryf umykają kontroli sądu - taki jest sens umorzenia 4-letniego postępowania przez Sąd Apelacyjny pozwu Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.