Strona ta ma ułatwić uczestniczenie i kontrolowanie procesu legislacyjnego. Ma być na bieżąco aktualizowana i ma umożliwiać śledzenie zarówno osoby odpowiedzialnej za dany akt, jak i postępu prac. - W ten sposób wreszcie zostaną ujawnione wszystkie nieprawidłowości w stanowieniu prawa – takie jak np. nie przygotowywanie założeń do projektów ustaw, nie poddawanie konsultacjom społecznym niektórych aktów prawnych albo wyznaczanie partnerom społecznym trzydniowych terminów konsultacji społecznych – podkreśla ekspert Pracodawców RP, Grzegorz Byszewski. Warto przypomnieć, że obecnie partnerzy społeczni mają problem z wyegzekwowaniem 30-dniowego czasu konsultacji społecznych.
Zdaniem eksperta Pracodawców RP, rzetelnie prowadzona strona pozwoli te wszystkie nieprawidłowości wykazać i wyeliminować. - Jednocześnie od dawna apelujemy, aby zgodnie z sugestią Ministerstwa Gospodarki zróżnicować proces konsultacji społecznych poprzez stosowanie różnych jego form oraz by zachęcać jak najwięcej podmiotów do przesyłania opinii – dodaje Grzegorz Byszewski. Ma on nadzieję, że propozycja stworzenia odpowiedniej zakładki na stronie Premiera zostanie zrealizowana i że będzie to przyczynkiem do bardziej odpowiedzialnego traktowania konsultacji społecznych jako elementu stanowienia prawa. Jednocześnie jest szansa, by zarówno możliwość obserwacji postępu prac jak i informacja o osobie odpowiedzialnej za dany projekt dyscyplinowała urzędników ministerialnych.
Zdaniem eksperta Pracodawców RP, rzetelnie prowadzona strona pozwoli te wszystkie nieprawidłowości wykazać i wyeliminować. - Jednocześnie od dawna apelujemy, aby zgodnie z sugestią Ministerstwa Gospodarki zróżnicować proces konsultacji społecznych poprzez stosowanie różnych jego form oraz by zachęcać jak najwięcej podmiotów do przesyłania opinii – dodaje Grzegorz Byszewski. Ma on nadzieję, że propozycja stworzenia odpowiedniej zakładki na stronie Premiera zostanie zrealizowana i że będzie to przyczynkiem do bardziej odpowiedzialnego traktowania konsultacji społecznych jako elementu stanowienia prawa. Jednocześnie jest szansa, by zarówno możliwość obserwacji postępu prac jak i informacja o osobie odpowiedzialnej za dany projekt dyscyplinowała urzędników ministerialnych.