Prezes Trybunału Konstytucyjnego odniósł się w ten sposób na łamach „Gazety Wyborczej” do poniedziałkowego wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński zaatakował prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego. - PiS stoi na stanowisku przestrzegania konstytucji w całości. A w szczególności jej jasnych, jednoznacznych przepisów. (…)Nie możemy się pogodzić z tym, że Trybunał to lekceważy. Nie ma takiego prawa. To jest mówienie, że nie naród jest suwerenem, tylko Trybunał jest suwerenem. Na to się nie zgodzimy - powiedział prezes PiS. - Ale w innych sprawach jesteśmy gotowi do daleko idących kompromisów. Poszliśmy na takie kompromisy. Były prowadzone rozmowy. To nie my odrzuciliśmy kompromis, ale prezes Rzepliński, i chcę to jasno powiedzieć – stwierdził prezes PiS.
Kaczyński: nie możemy się pogodzić z tym, że TK lekceważy przepisy konstytucji>>
- Kompromis może i powinien polegać na zaprzestaniu wojny hybrydowej z Trybunałem. Ja oczekiwałem tego, czego oczekuję od pół roku. Zaproszenia trzech polskich wybitnych prawników i odebrania od nich ślubowania, a także publikacji wyroku z 9 marca, a także kolejnych wyroków i tych, które będą. To bardzo prosty kompromis - odpowiedział na to prof. Andrzej Rzepliński. Więcej>>>
Dowiedz się więcej z książki | |
Służąc rządom dobrego prawa
|