Izby wytrzeźwień działają na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Do 1999 r. ich powoływanie było obowiązkiem samorządów, obecnie w gestii samorządów pozostaje decyzja o ich prowadzeniu. W 2012 r. w Polsce funkcjonowało 37 izb.
Jak wskazała rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz, brak obligatoryjności prowadzenia izb wytrzeźwień powoduje, "że organy samorządu terytorialnego z różnych względów, głównie finansowych, likwidują izby wytrzeźwień, wiedząc, że w praktyce opiekę nad osobami nietrzeźwymi będzie musiała przejąć policja".
Czytaj: Trzeba zmienić sposób opieki nad nietrzeźwymi>>
Tymczasem, jak przekonuje RPO, policyjne pomieszczenia dla osób zatrzymanych nie są przygotowane do opieki nad nietrzeźwymi - przede wszystkim dlatego, że nie zatrudniają lekarzy.
Zdaniem RPO samorządy powinny budować sieć nowoczesnych ośrodków łączących funkcję izby wytrzeźwień, placówki terapeutycznej i będących w kontakcie także z rodziną osoby uzależnionej.
RPO wystąpiła do MSW i MZ ws. zmiany przepisów systemowych w tej sprawie. W związku z rozbieżnymi opiniami resortów, które udzieliły RPO odpowiedzi, w styczniu Lipowicz skierowała pismo do premier Ewy Kopacz z prośbą o zajęcie jednoznacznego stanowiska w sprawie proponowanych zmian.
Już w pod koniec 2013 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podzieliło opinię rzecznik o potrzebie zmian systemowych. W piśmie skierowanym do RPO ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Marcin Jabłoński przypomniał prezentowaną wcześniej propozycję zmiany art. 39 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, poprzez nałożenie na organy samorządu terytorialnego obowiązku prowadzenia izb wytrzeźwień w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców.
Działalność izb, zdaniem MSW, mogłaby być finansowana z dochodów uzyskiwanych przez samorządy z tytułu opłat za wydawane zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Wiceminister Jabłoński w piśmie kierowanym do RPO odniósł się też do zarzutów kierowanych we wcześniejszych pismach przez ministerstwo zdrowia o niekonstytucyjności takiej formy finansowania jako sprzecznej z zasadą samodzielności jednostek samorządu terytorialnego.
Powołując się na orzecznictwo Trybunału konstytucyjnego stwierdzające, że samodzielność kształtowania wydatków przez gminę musi realizować się w granicach ustawowych, Jabłoński wyraził przekonanie, że proponowane zmiany "nie pozostają w sprzeczności z normami ustawy zasadniczej".
Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki w piśmie ze stycznia 2014 r. do RPO ponownie sprzeciwił się finansowaniu izb ze środków pochodzących z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, argumentując, że środki te "powinny być wydatkowane wyłącznie na zadania określone w wojewódzkich programach profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych".
Radziewicz-Winnicki zwrócił również uwagę, że najczęstsze interwencje podejmowane wobec osób nietrzeźwych są związane z "naruszaniem przez nie porządku i spokoju publicznego", a tym samym "działania podejmowane wobec tych osób należą także do zakresu ustawowych zadań policji". Jednocześnie, zdaniem wiceministra, "wydaje się (...), iż obowiązujące uregulowania stwarzają należyte ramy dla bezpieczeństwa zdrowotnego osób zatrzymywanych w celu wytrzeźwienia".
MZ poparło postulat RPO przekształcania istniejących izb wytrzeźwień w wyspecjalizowane placówki nowego typu, przypominając jednocześnie, że już teraz jednostki samorządu terytorialnego mają swobodę wyboru "zarówno co do formy organizacyjno-prawnej takich podmiotów, jak co do rozszerzania zakresu oferty adresowanej do osób w stanie nietrzeźwości".
ID produktu: 40112322 Rok wydania: 2012
Autor: Wojciech Kotowski
Tytuł: Ustawa o Policji. Komentarz>>>
Zdaniem wiceministra zdrowia izby wytrzeźwień mogłyby pomagać "przy przerywaniu ciągów alkoholowych". Obecnie zatrzymany może przebywać w izbie nie więcej niż 24 godziny, a to - zdaniem Radziewicza-Winnickiego - zbyt krótko, by osoby będące w stanie tzw. ciągu alkoholowego mogły wytrzeźwieć, ponadto "osoby te muszą zmagać się z symptomami alkoholowego zespołu abstynencyjnego, co bezpośrednio wpływa na wysokie prawdopodobieństwo, iż pobyt w izbie nie spowoduje przerwania ciągu alkoholowego, co z kolei może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia życia".
Jak wynika ze sprawozdania Rady Ministrów z wykonania ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, w 2013 r. w izbach wytrzeźwień umieszczono 177 tys. osób, z czego ponad 90 proc. stanowili mężczyźni. W tym samym roku w celu wytrzeźwienia doprowadzono do pomieszczeń policyjnych 86,7 tys. osób, a do placówek innych niż izba wytrzeźwień utworzonych na terenie gminy, skierowano 94,6 tys. osób. (PAP)