Dostępne jest już stanowisko do obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 2000), przedłożone przez ministra finansów.Chodzi o to, że odliczenie zmniejsza wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych, dlatego w obecnej sytuacji budżetowej jest to propozycja nie do przyjęcia. Jednak w dłuższej perspektywie trzeba będzie przeanalizować pod kątem efektywności dotychczasowy system zachęt do dobrowolnego oszczędzania na emeryturę.
Rząd zauważa, że proponowane rozwiązanie jest niespójne z zasadami opodatkowania wpłat i wypłat z tzw. III filara ubezpieczeniowego. Składki do III filara pochodzą ze środków po opodatkowaniu, natomiast z opodatkowania zwolnione są świadczenia wypłacane po zakończeniu oszczędzania. Proponowane przepisy zakładają odwrotne rozwiązanie, tzn. wpłacone składki odlicza się od dochodu, a wypłacane świadczenia podlegają opodatkowaniu. Przesuniecie momentu opodatkowania zgromadzonych środków na moment ich wypłaty zdaniem rządu nie gwarantuje zwiększenia zainteresowania tą formą oszczędzania. Stosunkowo niewielkie zainteresowanie oszczędzaniem w III filarze nie wynika bowiem z powodów podatkowych, ale z sytuacji finansowej przeciętnej rodziny i braku nawyku do systematycznego oszczędzania. Odliczenie w proponowanej wysokości spowodowałoby, że z ulgi korzystają osoby o wysokich dochodach, a nie osoby, które poprzez ulgę podatkową, potrzebują wsparcia państwa. Ponadto zdaniem rządu projekt nie został przygotowany zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej.
Rząd zauważa, że proponowane rozwiązanie jest niespójne z zasadami opodatkowania wpłat i wypłat z tzw. III filara ubezpieczeniowego. Składki do III filara pochodzą ze środków po opodatkowaniu, natomiast z opodatkowania zwolnione są świadczenia wypłacane po zakończeniu oszczędzania. Proponowane przepisy zakładają odwrotne rozwiązanie, tzn. wpłacone składki odlicza się od dochodu, a wypłacane świadczenia podlegają opodatkowaniu. Przesuniecie momentu opodatkowania zgromadzonych środków na moment ich wypłaty zdaniem rządu nie gwarantuje zwiększenia zainteresowania tą formą oszczędzania. Stosunkowo niewielkie zainteresowanie oszczędzaniem w III filarze nie wynika bowiem z powodów podatkowych, ale z sytuacji finansowej przeciętnej rodziny i braku nawyku do systematycznego oszczędzania. Odliczenie w proponowanej wysokości spowodowałoby, że z ulgi korzystają osoby o wysokich dochodach, a nie osoby, które poprzez ulgę podatkową, potrzebują wsparcia państwa. Ponadto zdaniem rządu projekt nie został przygotowany zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej.