Jedną z największych bolączek władz spółek skarbu państwa są dziesiątki, jeśli nie setki, telefonów od polityków różnej proweniencji. Chodzi o mniej lub bardziej subtelne naciski w sprawie wsparcia, rekrutacji, pomocy, dofinansowania. Rada Gospodarcza chce narzucić na członków zarządów i rad nadzorczych obowiązek prowadzenia Rejestru Interwencji. Każda rozmowa, e-mail znajdzie się w ewidencji. Ten obowiązek będzie wpisany w umowę o pracę lub kontrakt wszystkich członków zarządu i rad. Niedopełnienie tego obowiązku będzie skutkowało utratą pracy mówi przewodniczący Rady Gospodarczej.
Rada proponuje również stworzenie Komitetu Nominacji. Według komentatorów mają to być osoby z wielkim doświadczeniem w biznesie, niezależne, z mocnym kręgosłupem moralnym, gotowe do ciężkiej pracy na rzecz kraju na pełnym etacie, które otrzymają za to wynagrodzenie. Komitet Nominacji ma decydować o wyborze członków rad nadzorczych wszystkich spółek skarbu państwa. Ma być apolityczny, kadencyjny. Zadaniem komitetu będzie stworzenie zasobu kadrowego, z którego będą wyłaniani kandydaci do rad nadzorczych spółek skarbu. Kto ma szansę się w nim znaleźć? Doświadczeni menedżerowie z różnych branż, uznani prawnicy, audytorzy, rewidenci, finansiści, doradcy inwestycyjni. Raczej niezbyt młodzi, którzy będą tę pracę traktować jako coś w rodzaju służby cywilnej, mogąc poświęcić jej kilkanaście godzin tygodniowo.
Rada proponuje również stworzenie Komitetu Nominacji. Według komentatorów mają to być osoby z wielkim doświadczeniem w biznesie, niezależne, z mocnym kręgosłupem moralnym, gotowe do ciężkiej pracy na rzecz kraju na pełnym etacie, które otrzymają za to wynagrodzenie. Komitet Nominacji ma decydować o wyborze członków rad nadzorczych wszystkich spółek skarbu państwa. Ma być apolityczny, kadencyjny. Zadaniem komitetu będzie stworzenie zasobu kadrowego, z którego będą wyłaniani kandydaci do rad nadzorczych spółek skarbu. Kto ma szansę się w nim znaleźć? Doświadczeni menedżerowie z różnych branż, uznani prawnicy, audytorzy, rewidenci, finansiści, doradcy inwestycyjni. Raczej niezbyt młodzi, którzy będą tę pracę traktować jako coś w rodzaju służby cywilnej, mogąc poświęcić jej kilkanaście godzin tygodniowo.