W liście do ministra sprawiedliwości szef samorządu pisze także, że ingerencja w treść projektu zmierza w niewłaściwym kierunku, a nieuzasadniona i oparta na wadliwych założeniach debata nad zmianami, prowadzącymi do poszerzenia kręgu podmiotów świadczących pomoc prawną na podstawie projektowanej ustawy powoduje, że regulacja traci przypisywany jej pierwotnie podstawowy cel, jakim było zapewnienie beneficjentom profesjonalnej pomocy prawnej w ramach stworzonego systemu nieodpłatnego poradnictwa.
Czytaj: MS: ministrowie mieli tylko drobne uwagi do projektu o pomocy prawnej>>>
Radcom nie podoba się szczególnie systematyczne poszerzanie kręgu podmiotów uprawnionych do świadczenia nieodpłatnej pomocy prawnej. - Argumentacja, która legła u podstaw akceptacji tych rozwiązań sprowadzała się do przyjęcia wadliwego założenia, że w ramach świadczenia pomocy prawnej istnieje podział na poradnictwo w sprawach prostych i skomplikowanych. Choć podział ten nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia merytorycznego, a zwłaszcza konotacji w obowiązujących aktach prawnych regulujących kwestie świadczenia pomocy prawnej, w przypadku tych pierwszych systematycznie dopuszczano możliwość udzielania pomocy prawnej (porad prawnych) przez organizacje pozarządowe, a obecnie rozważa się także dopuszczenie osób fizycznych niewykonujących zawodów zaufania publicznego – pisze szef KRRP.
Czytaj: MF chce by bezpłatne porady były tańsze>>>
Zdaniem autora listu, doprowadzi to do poszerzenia kręgu podmiotów uprawnionych do udzielania pomocy prawnej w ramach projektowanej ustawy, wbrew pierwotnej idei, zakładającej przede wszystkim profesjonalizm w świadczeniu pomocy prawnej, finansowanej ze środków publicznych. - Całkowicie błędnym i najprawdopodobniej wynikającym z całkowitego niezrozumienia materii oraz specyfiki poradnictwa prawnego jest uznanie, że w niektórych kategoriach spraw – kolokwialnie kwalifikowanych jako proste – świadczenie pomocy prawnej mogłoby być realizowane przez osoby nie będące profesjonalnymi pełnomocnikami, tj. radcami prawnymi i adwokatami – stwierdza Dariusz Sałajewski. I dodaje, że poszerzenie kręgu podmiotów udzielających porad prawnych o osoby fizyczne z wykształceniem prawniczym, nieznane dotychczas systemowi prawnemu regulującemu świadczenie pomocy prawnej, jedynie w trybie przewidzianym projektowaną ustawą, doprowadzi do znacznego i pozbawionego kontroli zróżnicowania ich jakości. - W konsekwencji może nastąpić dyskryminacja beneficjanta nieodpłatnej pomocy prawnej ze względu na podmiot, który w ramach systemu udzielał porady, bowiem nie posiada on kwalifikacji odpowiednich dla profesjonalnego pełnomocnika. System nieodpłatnej pomocy prawnej, finansowanej z budżetu państwa, nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości co do jakości udzielanych porad, w zależności od podmiotu świadczącego pomoc – czytamy w wystąpieniu szefa samorządu do ministra sprawiedliwości.
ID produktu: 40441204 Rok wydania: 2015
Autor: Małgorzata Młodawska-Piaseczna,Igor Tuleya,Anna Wielgolewska
Akta karne dla aplikantów>>>