Nieudokumentowanie przez kandydata niekaralności na żądanie pracodawcy, bądź wykazanie karalności będzie powodowało nie przyjęcie do pracy.

Braki projektu
Zdaniem jednak Rady Legislacyjnej przy premierze główną wadą projektowanych rozwiązań jest to, że ani w przepisach projektu ustawy, ani  w uzasadnieniu - nie wymieniono celów, które by uzasadniały ograniczenia wolności pracy. Powinno być ono uzupełnione zwłaszcza o wskazanie wartości konstytucyjnych, które uzasadniają ograniczenia w zakresie praw i wolności jednostki. Dlatego, że wprowadzenie przez ustawodawcę ograniczeń w wyborze miejsca pracy i wykonywaniu zawodu jest zatem dopuszczalne, gdy przemawiają za tym inne wartości konstytucyjne lub przesłanki wskazane w art. 31 ust. 3 - przypomniała Rada.

Czytaj też>> Skazanie pracownika zatarte, ale w świadectwie pracy zostaje

Ponadto w projekcie zabrakło uprawnienia dla pracodawców do żądania informacji o karalności za istotne z punktu widzenia przedmiotu regulacji przestępstwa takie jak: łapownictwo i płatna protekcja - uważają eksperci Rady.
Projekt ustawy dotyczy wyłącznie badania niekaralności kandydatów ubiegających się o zatrudnienie w podmiotach sektora finansowego i nie daje możliwości weryfikacji niekaralności osób już zatrudnionych w tych instytucjach finansowych
Zdaniem Rady Legislacyjnej opiniowany projekt ustawy nie zawiera wystarczającej regulacji w zakresie dotyczącym obcokrajowców, ubiegających się o zatrudnienie na terytorium RP w podmiotach sektora finansowego.


Oczekiwania sektora finansów
Przedstawiony przez Ministra Rozwoju i Finansów projekt ustawy wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracodawców. Od dawna twierdzą oni, że obowiązujące obecnie regulacje w zakresie pozyskiwania danych o niekaralności kandydatów do pracy, nie pozwalają na należytą weryfikację kandydata pod kątem sprawdzenia jego przeszłości kryminalnej.

Na etapie rekrutacji
Idea uchwalenia projektowanej ustawy, zasługuje, zdaniem Rady Legislacyjnej, na pozytywną ocenę. Projekt przewiduje wprowadzenie dla pracodawców sektora finansowego, jak i firm działających na rzecz tego sektora uprawnień. Pracodawcy tego sektora będą mogli sprawdzić już na etapie rekrutacji, czy ubiegający się o zatrudnienie był karany.
Idea uchwalenia projektowanej ustawy, zasługuje, zdaniem Rady Legislacyjnej, na pozytywną ocenę. Projekt przewiduje wprowadzenie dla pracodawców sektora finansowego, jak i podmiotów zewnętrznych działających na rzecz tego sektora uprawnień, które są niezwykle ważne nie tylko z punktu widzenia prowadzonej przez ten sektor działalności, ale także – szerzej – istotne z punktu widzenia pewności obrotu prawnego. Pracodawcy tego sektora będą mogli sprawdzić już na etapie rekrutacji, czy ubiegający się o zatrudnienie był karany.

Większe bezpieczeństwo obrotu
Rada Legislacyjna podziela argumentację ministerstwa, że pracodawcy sektora finansowego, którzy ponoszą ryzyko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, dzięki regulacjom projektu zostaną wyposażeni w uprawnienia, które pozwolą im na ograniczenie tego ryzyka. Możliwość weryfikacji kandydatów do pracy pod względem niekaralności może przyczynić się do ograniczenia ryzyka operacyjnego w prowadzonej działalności, zapobieżenie zatrudnianiu osób, które mogą stanowić „potencjalne źródło nadużyć”. W konsekwencji, przyczynić się to też może do „zwiększenia bezpieczeństwa osób korzystających z usług podmiotów sektora bankowego”. Zdaniem wnioskodawcy w tej grupie znajdują się nie tylko klienci banków, firm inwestycyjnych i zakładów ubezpieczeń, ale także podmioty korzystające z centrów usług wspólnych” .

Nielegalne praktyki firm
W praktyce dochodzi do „nielegalnych praktyk firm”. Pracodawcy domagają się zaświadczeń z KRK żądają pracodawcy także wtedy, gdy nie upoważnia ich do tego ustawa, co należy uznać za praktykę niezgodną z prawem. W sytuacji, gdy nie ma wyraźnej podstawy prawnej, pracodawca nie ma prawa żądać zaświadczenia o niekaralności, co potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 1 grudnia 2009 r. (sygn. akt I OSK 249/09).
Pracodawcy jednak zamiast zwracać się bezpośrednio do KRK, przerzucają na kandydatów do pracy – za ich zgodą – obowiązek przedstawienia zaświadczenia o niekaralności. Warto zauważyć, że pracownicy na ogół wyrażają „zgodę” i to nie tylko dlatego, że pracodawca jest stroną silniejszą stosunku pracy, ale po prostu dlatego, że zależy im na uzyskaniu pracy.

Brak katalogu stanowisk
W rozwiązaniach projektu ustawy nie zdecydowano się na wprowadzenie katalogu określonych stanowisk pracy, przy rekrutacji na które dopuszczalne byłoby żądanie podania informacji w zakresie karalności, pozostawiając przedmiotową kwestię racjonalnej ocenie pracodawców. W ocenie wnioskodawcy bowiem, „stworzenie takiego pełnego katalogu jest niemożliwe ze względu na różnorodność podmiotów sektora finansowego, wielość modeli organizacji wewnętrznej oraz potrzebę zachowania elastyczności proponowanej regulacji”.

Obecne regulacje
Aktualnie pracodawcy w Polsce mogą żądać informacji o niekaralności od kandydatów do pracy tylko wówczas, jeżeli obowiązek ich podania wynika z odrębnych przepisów. Ma to miejsce w sytuacjach, czyli chodzi o rekrutacje na stanowiska, co do których przepisy wymagają niekaralności. Obecnie wymóg taki obejmuje wiele kategorii zatrudnionych m.in. sędziów, prokuratorów, pracowników służby cywilnej, urzędników samorządowych, policjantów, pracowników ochrony mienia, strażaków, żołnierzy, agentów celnych, detektywów, czy taksówkarzy.