Chodzi o rachunek za 40 Euro. Sąd Rejonowy w Warszawie chciał przesłuchać ważnego świadka. Gdy okazało się, że mieszka on obecnie w Irlandii, polscy sędziowie poprosili kolegów z Irlandii o pomoc prawną. Taką możliwość współpracy sądowniczej dają bowiem unijne przepisy. Irlandia więc nie odmówiła, ale problem pojawił się, gdy wystawiła Polsce rachunek - 40 euro za przesłuchanie świadka. Sąd w Warszawie nie chciał zapłacić i poprosił unijny trybunał o rozstrzygnięcie sporu, oraz werdykt - który kraj powinien pokryć koszty sądowe. Sprawa jest w toku.
Rachunek za przesłuchanie
Polski i irlandzki sąd spierają się o to, kto powinien zapłacić za przesłuchanie świadka. Ponieważ porozumienie było niemożliwe, sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.