Były funkcjonariusz służb specjalnych PRL Marek P., działając przez pełnomocnika, złożył skargę na przewlekłość postępowania przez Sądem Apelacyjnym w Warszawie, wnosząc o stwierdzenie, że w postępowaniu toczącym się przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, doszło do przewlekłości postępowania.
Ponadto skarżący zażądał zlecenia Sądowi Apelacyjnemu - niezwłoczne wyznaczenie terminu posiedzenia niejawnego i wydanie wyroku w sprawie, a przede wszystkim - zasądzenie od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Warszawie, na rzecz skarżącego, tysiąca złotych.
Czytaj w LEX: Zakres badania skargi na przewlekłość postępowania >
Niepewność co do zakończenia sprawy
Podstawą skargi był art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratura i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki.
W uzasadnieniu wskazano, że po ponad roku od zakończenia postępowania w I instancji, sprawa nie została prawomocnie zakończona, nie został wyznaczony żaden termin rozprawy czy posiedzenia niejawnego w Sądzie Apelacyjnym. Podkreślono, że skarżący nie wie, ile czasu będzie jeszcze czekał na zakończenie się kilkuletniego postępowania. Skarżący podniósł, że w jego ocenie konieczne jest zbadanie całości przebiegu postępowania, nie zaś wyłącznie postępowania w II instancji.
Czytaj: SN: 2 tys. zamiast 20 tys. złotych za opóźnienie rozpoznania apelacji
Wskazano także, że państwo jest zobowiązane do takiej organizacji wymiaru sprawiedliwości, aby każda sprawa była rozpoznana bez zbędnej zwłoki. Nie ma żadnej perspektywy na jej rozpoznanie, termin rozpoznania apelacji jest nieznany. Co najistotniejsze – jak zaznacza skarżący – sprawa dotyczy świadczenia emerytalnego skarżącego i ma dla niego szczególne znaczenie, co powoduje, że sądy krajowe powinny wykazywać się szczególną starannością oraz szybkością w rozstrzygnięciu sprawy. Sprawa w ocenie skarżącego nie ma charakteru skomplikowanego i istnieje orzecznictwo dotyczące takich spraw.
Prezes sądu wyjaśniał w odpowiedzi, że niezwłocznie wylosowano sędziego referenta, zarządzono doręczenie odpisu apelacji stronie przeciwnej oraz przekazano sprawę do rozpoznania według kolejności wpływu.
Zdaniem prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie czynności w sprawie podejmowane były niezwłocznie oraz w normalnym toku. Oceniając długość trwania postępowania, nie można brać – zdaniem uczestnika – pod uwagę postępowania międzyinstancyjnego. Prezes Sądu Apelacyjnego zwrócił uwagę także na problemy wywołane pandemią koronawirusa, które mają wpływ na powstałe zaległości.
Nie doszło do przewlekłości
Sąd Najwyższy uznał, że skarga Marka P. nie zasługiwała na uwzględnienie.
SN przypomniał, że sama długotrwałość postępowania nie oznacza, iż doszło do jego przewlekłości. Ta zachodzi, gdy postępowanie jest długotrwałe, prowadzone rozwlekle i trwa ponad konieczność wyjaśnienia okoliczności faktycznych i prawnych niezbędnych do rozstrzygnięcia, będących w związku przyczynowym z działaniem lub bezczynnością sądu (postanowienie z 25 listopada 2020 r., I NSP 163/20).
W związku z tym, aby rozstrzygnąć, czy zwłoka w dokonaniu czynności jest nieuzasadniona, należy rozważyć nie tylko okres zaniechania jej dokonania, ale także konkretne realia sprawy i jej kontekst sytuacyjny. Czas trwania postępowania wyznaczany jest nie tylko poprzez czynności sądu, ale także przez aktywność stron (postanowienie Sądu Najwyższego z 18 kwietnia 2023 r., I NSP 23/23).
Zobacz w LEX: Rozpoznanie skargi na przewlekłość postępowania sądowoadministracyjnego - procedura krok po kroku >
SN w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej odnotował następującą sekwencję wydarzeń:
- Akta sprawy wraz z apelacją pozwanego Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wpłynęły do Sądu Apelacyjnego w Warszawie 6 maja 2022 r.
- 6 maja 2022 r. wpisano sprawę do repertorium i skierowano do losowania sędziego referenta
- 9 maja 2022 r. System Losowego Przydziału Spraw przydzielił sprawę D.M.
- 14 maja 2022 r. zarządzono zwrócenie się do sekcji ds. odwołań od decyzji zmniejszających wysokość emerytur i rent byłym funkcjonariuszom pełniącym służbę na rzecz totalitarnego państwa o nadesłanie odpisu wyroku z 22 marca 2022 r. wydanego w sprawie
- 30 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie przekazał elektroniczne potwierdzenie odbioru
- 31 maja 2022 r. zarządzono doręczenie odpisu apelacji organu rentowego pełnomocnikowi ubezpieczonego
- Pełnomocnik ubezpieczonego złożył odpowiedź na apelację 14 czerwca 2022 r.
- 12 maja 2023 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się o pilne nadesłanie akt sprawy, gdyż były one niezbędne w związku z koniecznością przygotowania stanowiska Rządu RP w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu i wtedy też przekazano wnioskowane akta sprawy (k. 200).
- 6 czerwca 2023 r. akta sprawy zwrócono do Sądu Apelacyjnego w Warszawie
- 6 listopada 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok
Przekroczono 12 miesięcy
W ocenie Sądu Najwyższego, całościowa ocena analizowanego postępowania nie może prowadzić do wniosku, że było ono prowadzone przewlekle, choć przekroczono okres 12 miesięcy na rozpoznanie sprawy.
Sąd Apelacyjny w Warszawie miał obowiązek rozpoznawać sprawę zgodnie z kolejnością jej wpływu. Rozpoznanie sprawy poza kolejnością wpływu ze względu na szczególnie uzasadniony przypadek jest wprawdzie wyjątkowo dopuszczalne, ale profesjonalny pełnomocnik nie wykazał, że podejmował jakiekolwiek starania służące rozpoznaniu sprawy poza kolejnością wpływu, w szczególności nie wystąpił ze stosownym wnioskiem.
Orzeczenie wydali sędziowie: Oktawian Nawrot, Tomasz Przesławski i Grzegorz Żmij.
Sprawdź również książkę: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I i II >>