Tak zakłada rządowy projekt zmiany ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Łatwiej mu też będzie zawiesić prowadzenie swojej firmy, bo czas przestoju będzie liczony w dniach. Teraz może to zrobić na miesiąc lub jego wielokrotność (do 24 miesięcy). Takie rozwiązanie powoduje, że traci uprawnienia do świadczeń z ubezpieczeń społecznych z powodu przerwania ciągłości opłacania składek. Wg projektu, minimalny okres zawieszenia wyniesie 30 dni, ale powrotne uruchomienie firmy może nastąpić już w połowie następnego miesiąca. Nowelizacja przewiduje też zmiany w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Wg projektu noweli, przedsiębiorca po przerwie w prowadzeniu firmy uzyska prawo do zasiłku po okresie wyczekiwania wynoszącym 30 dni. To tyle samo, co przy ubezpieczeniu pracowniczym. Wystarczy, że w pierwszym miesiącu zapłaci składkę chorobową w minimalnej wysokości (46,25 zł) i płacił tę składkę co najmniej przez sześć miesięcy przed zawieszeniem firmy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna