W połowie stycznia, już po wyroku w sprawie dr. G., Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów wysłał szefowi CBA i Prokuraturze Okręgowej w Warszawie dwa zawiadomienia dotyczące "rażących uchybień" organów ścigania w tym postępowaniu. We wskazanych przez sąd zastrzeżeniach chodziło m.in. o zatrzymania i przesłuchania prowadzone w sprawie kardiochirurga przez funkcjonariuszy Biura i prokuratorów. W zawiadomieniach wyrażono wątpliwości odnośnie do zasadności 24 zatrzymań i dodatkowo prawidłowości dwóch spośród tych zatrzymań.
O odpowiedzi udzielonej w czwartek przez prokuraturę sądowi rejonowemu poinformował rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Dariusz Ślepokura. Dodał jednocześnie: "Aktualnie nie można odnieść się szczegółowo do ewentualnych nieprawidłowości wskazanych w ustnym uzasadnieniu wyroku skazującego Mirosława G., bowiem do chwili obecnej do prokuratury nie wpłynęło z sądu pisemne uzasadnienie wyroku, który jest nieprawomocny, a prokurator złożył w tejże sprawie zapowiedź apelacji".
Prokurator dodał, że "niezależnie od powyższego aktualnie trwa postępowanie służbowe dotyczące nieprawidłowości w trakcie śledztwa przeciwko Mirosławowi G. i innym (oskarżonym - PAP) oraz braku reakcji prokuratorów na informacje o uchybieniach zgłaszane przez strony i świadków w toku postępowania przed sądem".
W środę CBA poinformowało, że w związku z zawiadomieniem przesłanym przez sąd zostały wszczęte czynności wyjaśniające. "Sąd zostanie poinformowany o wynikach czynności tuż po ich zakończeniu" - zapewniło Biuro.
mja/ itm/ ura/