Prokurator generalny przypomniał posłom, że projekt zmian w ustawie o prokuraturze, całkowicie zmieniający postępowania dyscyplinarne leży w Sejmie od roku, a posłowie nim się nie zajęli.

Posłowie też zawiedli
Postępowania dyscyplinarne miały być jawne, a w II instancji przekazane sądom powszechnym. Zdjęłoby to z sądów dyscyplinarnych odium sadownictwa korporacyjnego – uważa prok. Seremet. – Opinia publiczna powinna mieć dostęp do wiedzy o biegu postępowań dyscyplinarnych, prowadzonych względem prokuratorów. 
Akt prawny o prokuraturze jest archaiczny i wymaga nowelizacji. Ponadto nadzór nad śledztwami powinien być usprawniony.

Prokuratorzy są wykształceni
- Nie zgadzam się z krzywdzącą opinią, że prokuratorzy są źle wykształceni w zakresie przestępstw gospodarczych i są nieprzygotowani do prowadzenia takich spraw – powiedział prok. Seremet.
Świadczą o tym postępowania zakończone aktem oskarżenia np. w sprawie piramidy finansowej spółki z Dębicy w latach 2001 -2006. Zajmuje się nią sąd rejonowy w Tarnowie. Poszkodowanych jest 3 tys. osób, a wysokość szkody wynosiła 5 mln.
- Jestem za rozszerzeniem szkoleń prokuratorów, podpisałem w 2010 roku umowę z prezesem KNF i Związkiem Banków Polskich – zapewniał prokurator. – Będą to szkolenia z dziedziny prawa finansowego i gospodarczego. Tych szkoleń w formie wideokonferencji było do tej pory kilkanaście.
Zaniedbanie w zakresie nadzoru w sprawie Amber Gold polegało na przekazaniu przez prokuraturę okręgową odpowiednich uwag prokuraturze rejonowej z niemal trzymiesięcznym opóźnieniem. Błędem prokuratury okręgowej było nie objęcie zwierzchnim nadzorem i wprowadzenie w błąd prokuratury apelacyjnej co do podjętych działań – poinformował prok. Seremet. – Przyczyny tych uchybień wykaże postępowanie dyscyplinarne.

Odpowiedzialność prokuratora generalnego
Prok. Seremet nawiązując do zarzutów własnej odpowiedzialności za zaniechania podległej instytucji powiedział, że regulamin wewnętrzny z marca 2010 roku nie daje Prokuraturze Generalnej ani prokuratorowi generalnemu uprawnień do sprawowania zwierzchniego nadzoru służbowego nad postępowaniami przygotowawczymi w prokuraturach rejonowych lub okręgowych. Ale prok. Seremet zażądał od biura PG przedstawienia wyjaśnień służbowych polegających na wskazaniu przyczyny, dla której pismo z KNF nie trafiło bezpośrednio w jego ręce, mimo, że dobra praktyka powinna wykluczyć taki przypadek.

Bieżące działania PG
Prokuratorzy apelacyjni na polecenie prok. Seremeta mają teraz obowiązek nadzorować podległe im postępowania dotyczące przestępstw finansowych z art.171 prawa bankowego i działalności parabankowej..
Natomiast KNF każde doniesienie o takim przestępstwie ma kierować od razu do Prokuratury Generalnej, gdzie wyznaczono specjalnego prokuratora do koordynacji wszystkich takich śledztw.
Do 15 września prokuratury apelacyjne mają czas na przedstawienie informacji o wszystkich śledztwach toczących się w sprawach parabanków.
 

Źródło: Sejm RP