Jak podkreśliła w czwartek na konferencji prasowej, najprawdopodobniej znajdujemy się w przededniu uchwalenia ustawy, która dokona czystek kadrowych w SN, tym razem nie kompletnych, ale ze względu na wiek, co znaczy wyrzucenie poza możliwości orzekania 40 proc. sędziów.
Pierwsza prezes SN zaznaczyła, że dwa projekty - prezydencki i poselski są w wielu miejscach niekonstytucyjne. - Dlatego - jak dodała - "w obliczu takich zagrożeń i takich planów potrzebna jest nie tylko opinia negatywna, ale także pokazanie parlamentowi, że zamierzenia prezydenta oraz te, które wybrzmiewały w projektach wyborczych partii rządzącej, można zrealizować w sposób zgodny z konstytucją.
Sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN dodał, że prof. Gersdorf nie wycofuje się z negatywnej opinii na temat rozwiązań prezydenckich.
Nowością w projekcie pierwszej prezes jest włączenie ławników do orzekania w Izbie Dyscyplinarnej SN. Wybierani by byli oni spośród osób wskazanych przez stowarzyszenia i organizacje liczące ponad 10 tys. osób. Musieliby to być prawnicy, osoby o nieskazitelnym charakterze i zasiadaliby oni w składach w I instancji tej Izby. Ławnikami mogłyby być osoby duchowne - nie mogliby zaś być nimi członkowie partii politycznych.
Natomiast w II instancji orzekałoby trzech sędziów SN.
Projekt prof. Gersdorf przewiduje także powołanie Rzecznika Sprawiedliwości Społecznej, który byłby wybierany przez Sejm. Rzecznik mógłby m.in. w nadzwyczajnym trybie zaskarżać do SN prawomocne wyroki sądów.
Podczas konferencji podkreślano, że I prezes SN nie ma inicjatywy ustawodawczej, a projekt nowelizacji jest próbą "pozytywnego opiniowania" innych projektów w tej materii.
Prof. Gersdorf próbuje ratować Sąd Najwyższy przed czystkami i chaosem
Prezentowany przeze mnie projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym jest dowodem na to, że możliwe jest formułowanie zmian w tym sądzie bez niszczenia porządku i ładu konstytucyjnego - wyjaśniała cel przesłania do Sejmu i Prezydenta RP swojego projektu ustawy, prof. Małgorzata Gersdorf, I prezes SN.