Czytaj: Turcja: po próbie puczu władze represjonują sędziów>>
Jak mówił były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były rzecznik praw obywatelskich w poniedziałkowym wywiadzie na antenie radia TOK FM, z wielkim niepokojem obserwuje on te wydarzenia, bo nie chciałby, by te wzorce, które teraz są stosowane w Turcji, w jakikolwiek sposób inspirowały kogokolwiek w Europie, a szczególnie w Polsce.
Czytaj: Tureccy sędziowie ślą dramatyczne maile do kolegów z Europy>>
- Ja bardzo jestem tym zaniepokojony, ponieważ wcześniej niektórzy politycy z obozu obecnie rządzącego w naszym kraju wyrażali się pochlebnie o metodach stosowanych przez prezydenta Turcji. Bardzo łatwo jest wywołać jakiś niepokój, który później staje się pretekstem do uderzenia w te instytucje, które ograniczają pełnię władzy. A władza sądownicza jest w systemach demokratycznych właśnie taką władzą, która nie pozwala władzy wykonawczej czy władzy ustawodawczej na wszystko.
Nie chcę tego porównywać, ale ten sam proces, realizowany innymi środkami, w pewnym zakresie przebiega też w Polsce. Ja zwracam uwagę na to, że minister sprawiedliwości i jego zastępcy wielokrotnie mówili już o konieczności zrobienia porządku z sędziami. I to jest wysoce niepokojące – mówił prof. Andrzej Zoll. I dodał, że nie ma takiej potrzeby, żeby dokonywać jakiegoś rozliczenia czy weryfikacji sędziów.
- Sądy muszą być władzą niezależną, a sędziowie muszą być niezawiśli. Jeżeli to złamiemy, to obywatele – to trzeba bardzo wyraźnie podkreślić – obywatele stracą ochronę przed różnymi pomysłami władzy ustawodawczej i wykonawczej – stwierdził były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Dowiedz się więcej z książki | |
Państwo prawa jeszcze w budowie
|