Stawiałbym jednak na zwykły proces - dodaje przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy ministrze sprawiedlwości. - Tryb przyspieszony jako szczególny może nawet pozostawiłbym w procedurze, ale inną ustawą zawiesiłbym jego działanie - dodaje profesor w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".
Takie rozwiązanie zdaniem profesora Zolla, dałoby szansę korzystania z trybu przyspieczonego w sytuacjach rzeczywiście nadzwyczajnych. Zakończenie prostej dowodowo sprawy w ciągu kilku dni nie powinno być odbierane jako sukces wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, tylko jako norma w sytuacji sprawnie działającego wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania.
Więcej>>