Sobotnia "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że mundurowi zgadzają się pracować dłużej do emerytury, nawet o 10 lat. Według gazety jest to możliwe za sprawą zmiany podejścia do tej kwestii przez związek zawodowy policjantów, który chce rozmawiać z rządem. "Będę po powrocie do Warszawy szukał natychmiast potwierdzenia tej gotowości do rozmowy. Jeśli tak jest, to w przyszłym tygodniu siadamy i rozmawiamy" - powiedział premier w trakcie konferencji prasowej we Włodawie (lubelskie).
"Nasi partnerzy w służbach mundurowych dobrze rozumieją nasze intencje. Od początku mówiliśmy, że zmiany, jakie będziemy proponowali, nie będą dotykały tych, którzy dzisiaj pracują w policji czy wojsku. (...)Uczciwość nakazuje powiedzieć, że dopiero ci, którzy będą wybierali ten zawód będą wiedzieli, na czym polegają nowe warunki. Nie gorsze, ale nowe, inne" - mówił premier.
Tusk zaznaczył, że wydłużenie wieku emerytalnego niektórych grup zawodowych "wydaje się oczywistością". "Już setki kawałów powstały na temat trzydziestopięcioletnich emerytów. Wiadomo, że to też powinno ulec zmianie"- powiedział. Premier dodał, że rozumie postulat policji, że powinno być więcej środków na jej działanie. "Dotyczy to także zarobków" - ocenił. (PAP) Czytaj także: Policjanci gotowi do kompromisu ws. emerytur